Jazda bez pierścienia zabezpieczającego przegub

Posty: 8   •   Strona 1 z 1
krzychu-k14
Forumowicz
 
Posty: 225
Dołączył(a): 2007-11-25, 14:36

Jazda bez pierścienia zabezpieczającego przegub

przez krzychu-k14 » 2016-04-25, 14:45

Pękła mi osłona przegubu zewnętrzenego i postanowiłem sam to usprawnić akurat walała mi się sprawna osłona. Po wyciągnięciu półosi przegub zewnętrzny wypadł i nie miał tego pierścienia na półosi. Jeździłem tak już ponad pół roku. Początki frezu na półośce były lekko sfatygowane. Czy to jest bezpieczne, że mechanik nie bał się tego tak założyć? Czy gdzieś można taki pierścień dostać czy trzeba całe przeguby kupować.

Avatar użytkownika
newuser
Forumowicz
 
Posty: 982
Dołączył(a): 2009-10-25, 13:39
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Odp: Jazda bez pierścienia zabezpieczającego przegub

przez newuser » 2016-04-25, 16:18

Przez takie wchodzenie/wychodzenie z przegubu wieloklin może się obrobić. U mnie wiejski mechanik też tak kiedyś złożył, w sklepie metalowym dokupiłem za złotówkę zwykłą sprężynę o +/- podobnej średnicy, uciąłem jakieś 3/4 zwoju, założyłem, wbiłem przegub i na takim partyzancie już trochę jeżdżę bez objawień.
Wysłane z mojego GT-S5839i za pomocą Tapatalk 2
No ABS, no ESP - PURE DRIVE

Resztka rzeczy po Civie 4!

Avatar użytkownika
crxJLC
Forumowicz
 
Posty: 928
Dołączył(a): 2009-03-10, 15:29
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Jazda bez pierścienia zabezpieczającego przegub

przez crxJLC » 2016-04-25, 16:53

Mi kiedys w skodzie favorit wypadla poloska wlasnie przez brak tego pierscienia :D

Wysłane z mojego G620S-L01 przy użyciu Tapatalka
CRX <3

krzychu-k14
Forumowicz
 
Posty: 225
Dołączył(a): 2007-11-25, 14:36

Re: Jazda bez pierścienia zabezpieczającego przegub

przez krzychu-k14 » 2016-04-25, 19:47

Tak prawdę mówiąc to moja półośka już była obita i próbowałem włożyć używany pierścień z innej półośki ale chyba był trochę rozciągnięty lub ten rowek był już lekko zaklepany i odpuściłem bo bałem się że później mogę mieć problem by zdiąć później przegub. Ale widzę że kolejny raz będę musiał to rozebrać.

vit
 

Re: Jazda bez pierścienia zabezpieczającego przegub

przez vit » 2016-04-25, 20:03

Spytaj w aso ,kiedys kosztował 5 zł

Avatar użytkownika
atom1
Moderator
 
Posty: 9531
Dołączył(a): 2005-12-07, 19:09
Lokalizacja: z Podlasia

Re: Jazda bez pierścienia zabezpieczającego przegub

przez atom1 » 2016-04-25, 21:11

albo dopasowac cos z innych aut, u mnie sporo tego sie przewraca ale znajac zycie tego co trzeba to nie ma :-)) generalnie mozna tak jezdzic ale przy maksymalnym skrecie polos moze wypasc, kiedys tak sie zalatwilem ale nie pamietam czy nie mialem wtedy odpietej koncowki
http://demotywatory.pl/6670/MODERATORZY
moj feedback http://www.honda-crx.info/viewtopic.php?f=30&t=19664&p=203599&hilit=atom1#p203599
Mój warsztat: http://www.atomoto.eu

Avatar użytkownika
ptyk05
Forumowicz
 
Posty: 990
Dołączył(a): 2013-08-01, 15:23
Lokalizacja: Korbielów/Żywiec
Samochód: Honda CRX ED9

Re: Jazda bez pierścienia zabezpieczającego przegub

przez ptyk05 » 2016-04-25, 22:21

Ja jeździlem tak z 5 tys km, bo nawet nie wiedziałem, ze tam pierścienia nie ma. Potem wymieniłem na nowe i byłem zdziwiony, że tam nie było tego pierścienia :)

Avatar użytkownika
Abaddon
Forumowicz
 
Posty: 719
Dołączył(a): 2009-02-24, 20:08
Lokalizacja: Sędziszów

Re: Jazda bez pierścienia zabezpieczającego przegub

przez Abaddon » 2016-04-26, 09:24

mi kiedyś półoś wyskoczyła z przegubu w trakcie skrętu przez brak tego pierścienia.
Turbo Pomarańcza http://www.honda-crx.info/viewtopic.php?f=17&t=36957

https://www.facebook.com/grassygarage !! ;)

Posty: 8   •   Strona 1 z 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości