Strona 2 z 3

PostNapisane: 2013-09-20, 22:48
przez Maniek93
Ja sobie zagiąłem blaszkę na kształt kątownika i ją przykręciłem do panela 3 miejscach, jutro dodam fotkę ;)

PostNapisane: 2013-09-21, 10:02
przez Bolsik
KraWik napisał(a):a czy mogę przykleić na stałe kwadracik od regulacji temperatury do obudowy całego panelu (oczywiscie po dokręceniu mechanizmu z cięgnami) ?


możesz, ja zalałem plastikiem albo ciepłym klejem nie pamiętam

Re: NAPRAWA POŁAMANEGO NAWIEWU

PostNapisane: 2015-04-12, 15:50
przez d4m4in
A próbował ktoś może rozmontować sam panel? W sensie ze wyjąć tą całą jednostkę z przyciskami z obudowy. Odkręciłem wszystkie śruby i wnętrze wysuwa się najwyżej na 3-4mm, trzeba zrobić coś jeszcze?

Re: NAPRAWA POŁAMANEGO NAWIEWU

PostNapisane: 2015-04-12, 22:45
przez Dzemor
poruszaj w górę i w dól płytką drukowaną w stosunku do czarnej obudowy a powyskakują z zatrzasków przyciski :D

Re: NAPRAWA POŁAMANEGO NAWIEWU

PostNapisane: 2016-11-13, 21:30
przez MarcinLow
nie mam co prawda połamanego panelu, ale mam panel zniszczony przez "zapach samochodowy" który wylał i wżarł się w panel. Wżery chciałem podszlifować delikatnie papierem ściernym, wypełnić szpachlą do plastików, nie wiem tylko czym pomalować. Zależy mi żeby panel wyglądał jak OEM więc oklejanie nie wchodzi w grę, uniwersalne struktury też moim zdaniem się nie nadadzą. Czy jest jakaś inna farba do plastików którą mógłbym użyć ?

Re: NAPRAWA POŁAMANEGO NAWIEWU

PostNapisane: 2016-11-13, 23:23
przez -venom-
Ja ubytki w panelu wypełniałem płynnym plastikiem. Bierzesz sobie kieliszek - najlepiej jakąś 50tkę, wkładasz kawałek starego plastiku (np połamane opakowanie od CD), zalewasz acetonem. Czekasz przynajmniej godzinę - dobrze jest owinąć go folią strecz lub odciąć w inny sposób dopływ tlenu bo aceton szybko paruje. Potem szpachlujesz roztopionym plastikiem.
Co do malowania strukturą - u mnie wyszedł panel trochę matowy. W oryginale jest bardziej błyszczący, nie wiem czy nie spróbować go jakimś klarem lekko przykurzyć...

Re: NAPRAWA POŁAMANEGO NAWIEWU

PostNapisane: 2016-11-14, 21:26
przez MarcinLow
na to bym nie wpadł, dzięki za podpowiedź!

Re: NAPRAWA POŁAMANEGO NAWIEWU

PostNapisane: 2016-11-25, 12:06
przez Ten od żony
Cześć,

Wrzucam kilka fotek z mojej regeneracji panela. Po lewej stronie nic się nie trzymało. Panel był w strzępach. Sporo wybrakowany. Klejenie mnie nie przerażało, frapowało natomiast pytanie jak uzyskać chropowatą strukturę. Oczywiście bardzo zależało mi by panel był jak najbliższy oryginałowi. Na pewno nie gładki.
Po wymianie żaróweczek (które jeszcze świeciły, ale nie chcę tam zaglądać przez minimum 10 lat:-d) zabrałem się za naprawę.
Kawałki panela po dokładnym odtłuszczeniu sklejałem czarnym (by w razie czego nie był widoczny) Soudalem Fix All Flexi. Testowałem go wcześniej w różnych sytuacjach, temperaturach i dawał radę. Mam nadzieję, że tak będzie i tym razem.
Po kilkudniowym klejeniu (nie schnie w 10 minut), ponownym odtłuszczeniu, zamontowaniu wzmocnienia z tyłu mechanizmu pokrętła i małego kątowniczka w miejsce urwanego „uszka” do przykręcenia do konsoli środkowej (stare rozpadło się), w ubytki została upchnięta szpachla flex firmy Gold Car. Pierwszy raz miałem z czymś takim do czynienia. Genialna rzecz. To był moment, kiedy uwierzyłem, że coś z tego będzie! Potem przejechałem całą powierzchnię, szykowaną do malowania, papierem 120 i następnie na mokro 600 (przynajmniej takie wartości były na odwrocie:)). Wyszło jak pupcia niemowlęcia. Cacy. Ponowne odtłuszczenie i na koniec lakier strukturalny do plastików firmy Boll. O czymś takim tydzień temu nawet nie słyszałem!
Pierwsze podejście – malowanie z odległości 15-20 cm. Wyszło całkiem ładnie, ale cierpliwość nie dała za wygraną i zamiast poczekać na wyschnięcie, psiknąłem tu i ówdzie i… ze struktury zrobił się wałek..
No więc znowu szlifowanie i malowanie podejście drugie. Teraz już malowałem z odległości 30 cm. Cierpliwie kilka razy, za każdym czekając aż wszystko wyschnie. Po ściągnięciu zabezpieczeń, po poskładaniu wszystkiego do kupy, byłem bardziej niż zadowolony. Gorąco polecam.

Co do wyciągania panela – fajnie jest tu to wszystko opisane, pytanie jednak jak (do jasnej cholery!) wyciągacie linki, a bardziej ich „izolację” z mechanizmu „ciepło-zimno”? Na ciepło, wykrzywiacie to jakoś śrubokrętami? Mi oczywiście jedno pękło. Poradziłem sobie trytytką, ale to nie to samo.

Na koniec kwestia dodawania zdjęć. Nie wiem jak wstawić więcej niż 3 w jednym poście, stąd wygląda to jak wyglada.

Pozdrowienia,
Grzegorz

Re: NAPRAWA POŁAMANEGO NAWIEWU

PostNapisane: 2016-11-25, 12:08
przez Ten od żony
khmm część dalsza...

Re: NAPRAWA POŁAMANEGO NAWIEWU

PostNapisane: 2016-11-25, 12:10
przez Ten od żony
ostatnia prosta... Jeżeli mogłem wkleić zdjęcia w bardziej profesjonalny sposób - proszę o info, zrobimy edycję.

Grzegorz

Re: NAPRAWA POŁAMANEGO NAWIEWU

PostNapisane: 2016-11-25, 12:19
przez Ten od żony
Jeszcze słowem - co zmieniłbym gdybym mógł cofnąć cały proces? Uciąłbym wszystki "uszka" które mocują panel w tunelu środkowym i z dwóch stron zamontował katowniczki. Oczywiście przy montażu kolejne plastikowe uszko się rozpadło...

Re: NAPRAWA POŁAMANEGO NAWIEWU

PostNapisane: 2016-11-25, 13:02
przez MarcinLow
Czy, oraz w jaki sposób da się wyjąć przyciski?

Re: NAPRAWA POŁAMANEGO NAWIEWU

PostNapisane: 2016-11-25, 13:58
przez Dzemor
MarcinLow napisał(a):Czy, oraz w jaki sposób da się wyjąć przyciski?


Kilka postów wcześniej pisałem jak się demontuje całkowicie panel :) a jak już go zdemontujesz to wszystko będzie oczywiste :)

Re: NAPRAWA POŁAMANEGO NAWIEWU

PostNapisane: 2016-11-25, 14:22
przez MarcinLow
No właśnie zdemontowałem i wcale nie jest. Tylko ja mam na myśli każdy przycisk z osobna. Boje się że uszkodzę a muszę dwa przyciski wyjąć

jest już tak:

Obrazek

natomiast nad przyciskiem nawiewu na szybę i nogi jest uszkodzony plastik i chciałbym to naprawić nie niszcząc przy tym przycisku

Obrazek

Re: NAPRAWA POŁAMANEGO NAWIEWU

PostNapisane: 2016-11-26, 17:25
przez Maniek93
da się rozmontować przyciski - mają po bokach zatrzaski
Poszukam zaraz może mam jakieś zdjęcie, ale wątpie
No i z 7 przycisków, w jednym mi niestety pękłomocowanie zatrzasku i przycisk ma delikatny luz...
Z tego co pamiętam to w bezbarwnym plastiku po bokach jest wycięty prostokącik i w nim zastrzaskuje się ten czarny