Strona 2 z 2

Re: Przeżyłem wypadek! - nasze doświadczenia

PostNapisane: 2017-10-30, 11:09
przez Piana
jakies 12 lat temu juz nie pamietam dokladnie...bylo na pieciu...okolice 4 rano....byl to maluch bez ubezpieczenia a kierowca bez prawa jazdy(ja nim nie bylem). W ten wieczor malo nam bylo melanzu wiec chcielismy jeszcze odwiedzic jedno miejsce oczywiscie cala piatka minimum promil w wydychanym...z racji tego ze maluch nie mial dzialajacych swiatel musielismy czekac na inne auto zeby sie go zlapac....w kazdym razie zaliczylismy ze 2-3 dachy z 10-cio metrowej skarpy. Wszyscy bez szwanku powychodzili z tego trupa i wydrapali sie na jezdnie....(moja glowa tostala tylko pare godzin pozniej kilka szwow na pogotowiu jak znieczulenie przestalo dzialac...:) 5 minut po wypadku jedzie straz graniczna i pytaja nas czy wiemy czyje to auto tam lezy???? my na to ze nie wiemy i ze my sobie tylko idziemy z dyskoteki:).....No coz....rozne glupoty sie robilo za gowniarskich czasow....