Strona 1 z 12

CRX-y widziane w dolnośląskim

PostNapisane: 2012-10-04, 20:12
przez Vincent
Dzisiaj,na obwodnicy w stronę milenijnego,polatałem z czerwoną solniczką na srebrnych felach.Człowiek lubi jeżdzić i wie po co ma CRX-a, 15 na budziku,Leciałem coupe DIAMENCIKA.Może to ktos z tego forum.Blachy wrocławskie.

PostNapisane: 2012-10-05, 17:36
przez pangałuszka
A mnie dziś minął niebieski Del Sol na DWR, jak stałem na obornickiej na światłach :P Ktoś z forum również? :)

PostNapisane: 2012-10-05, 19:43
przez robraf
mnie poltora tygodnia temu mijala pani w del solu niebieskim i mrugala mi dlugimi no i machala na p-rzywitanie ;) ktoz to?

PostNapisane: 2012-10-06, 10:19
przez pangałuszka
jak na celnych holenderskich to florida :P

PostNapisane: 2012-10-06, 13:33
przez Jeff
Dość często rano, koło 9 - 10 tej widuje na Mickiewicza niebieska solkę, jadącą w kierunku Wojnowa, ma na zderzaku nalepkę "motocykle są wszędzie..."

PostNapisane: 2012-10-13, 23:57
przez Vincent
pangałuszka napisał(a):jak na celnych holenderskich to florida

Ty ,Kobieta jest spoko,trochę się zawiesiła ,ale lubi latać Rexem i to powinno się docenić.Mało lasek ceni prędkość i adrenaline z dopalania. ;)

PostNapisane: 2012-11-04, 02:43
przez kiler
Sobota ,Krasińskiego przed 22 solka Vincenta i czerwony II gen(ładna sztuka)na Wrocławskich blachach,to ktoś z forum?
:rotfl: dwóch szaleńców w jednym miejscu :szok:

PostNapisane: 2012-11-06, 00:24
przez robraf
czyja pomaranczowa solka widziana we wrocku dzisiaj w godzinach wieczornych kolo ronda regana????????????

PostNapisane: 2012-12-06, 01:12
przez Vincent
Czy, ktoś od nas z forum rozjechał pieszego na ul.Wałbrzyskiej srebrną solniczką?

PostNapisane: 2012-12-06, 13:05
przez robraf
??jak to rozjechal?

PostNapisane: 2012-12-06, 20:07
przez SolDel
Czy, ktoś od nas z forum rozjechał pieszego na ul.Wałbrzyskiej srebrną solniczką?


Na Mnie nie patrzcie ;)

PostNapisane: 2012-12-06, 22:54
przez pangałuszka
Vincent napisał(a):Czy, ktoś od nas z forum rozjechał pieszego na ul.Wałbrzyskiej srebrną solniczką?


Właśnie miałem o to pytać.. Ale choć tyle, że kierowca był trzeźwy z tego co podsłuchałem. Te auta są zdradliwe i w taką pogodę jaka była w piątek, trzeba było naprawdę uważać.

PostNapisane: 2012-12-08, 14:52
przez AYss
Zdradliwe może być przeświadczenie, że Robert Kubica to moje alter ego. Samochód zawsze robi to co mu się każe, nawet jeżeli jest to bardzo głupie ;).

PostNapisane: 2012-12-09, 18:10
przez pangałuszka
AYss, chodzi mi o to, że czasem nie wybaczają błędów kierowcy. Poza tym auto nie zawsze robi to, co mu się każe, uwierz mi :)

PostNapisane: 2012-12-10, 16:15
przez AYss
No wiem, wiem... Mi chodziło mi o to, że z punktu widzenia człowieka na masce, rozważanie czy kierowca popełnił błąd, czy samochód go nie posłuchał jest czysto akademickie. Jak mamy takie warunki jak teraz, to trzeba uważać, niezależnie od tego, czy samochód jest zdradliwy, złośliwy, czy też potulny jak baranek z dziesięcioma trzyliterowymi skrótami na liście wyposażenia.