Witam, zakupiłem hondę CRX del sol jakis czas temu, uszkodzona uszczelka głowicy w silniku d16z6. Obecnie auto nie jest przeze mnie uzytkowane jednak mam w planach przygotować go do sezonu w nastepnym roku. Pytanie czy lepiej opłaci mi się poszukać SWAP mocniejszego silnika np b16a2 lub b18c4 czy zainwestować w remont obecnego? auto ma mi służyc do wyjazdów głównie wakacyjnych, raczej nie będę go użytkował do jazdy na torach... proszę o rady co Wy byście zrobili w mojej sytuacji?
1. Najpierw zrób karoserie, 2. Potem zadbaj o zawieszenie i hamulce, 3. Teraz dopiero możesz modzić silnik. EE8 -> Subaru GF8 -> ED6 + BB9 -> Subaru GRF http://www.youtube.com/watch?v=OwwaZjWcMOE
obawiam się, że uszczelka to główny łatwo zauważalny defekt, auto kupiłem właściwie z przeznaczeniem do remontu lub swap, ale po czasie dotarły do mnie opinie ze silnik D16Z6 raczej nie jest warty naprawiania i lepiej zainwestowac w swap, stąd moje pytanie. Dzieki za propozycje Ptasior, własciwie oczekiwałem tego typu propozycji pisząc tego posta bo jestem na etapie poszukiwań fajnego silnika ale na allegro raczej nic nie znajde. Na tą chwilę przemyslę propozycję i dam znac jak podlicze wszystkie moje koszty. Poszukuję jeszcze uszczelki do dachu bo gdzies jest przeciek, byś może zatkane są odpływy na słupkach, to jeszcze wymaga dokladniejszego sprawdzenia.
argumenty które mi zostały podane przez mechanika, to że silnik jest przestarzały i remontowanie go na dłuższą metę nie ma sensu, ponoć za cenę remontu lepiej ogarnąc swap silnika nowszej generacji...
kwota jaka jestem w stanie przeznaczyć łącznie, czyli silnik + dodatki w postaci, uszczelek, blacharka, malowanie to ok 10 tys. jednak widzę, że to może być zbyt mało jeśli zdecyduje się na Swap dobrego silnika np K20, przegladałem ceny samych silników i są one dość drogie jak na moja kieszeń, a gdzie jeszcze pozostałe wydatki...