Strona 1 z 1

czerwone ED9 - podkarpacie

PostNapisane: 2020-09-16, 17:51
przez marcin_crx
Czy był ktoś to oglądać? Lub czy ktoś móglby pomóc - mam tam 700 km :D

https://www.olx.pl/oferta/honda-crx-ed9 ... a16734ac22

nie ukrywam, że wzięła mnie chęć, aby do Balladki dostawić ED9 :)

Szczególnie, że czerwony przedlift na tych kołach budzi we mnie sentyment :D

Re: czerwone ED9 - podkarpacie

PostNapisane: 2020-09-16, 20:48
przez koniu
Jakoś super daleko nie mam, ale na zdjęciach jak za tą cenę nie wygląda zachęcająco.

Re: czerwone ED9 - podkarpacie

PostNapisane: 2020-09-17, 06:25
przez wrobellos
Wedlug mnie fajny, felgi , szyby w pradzie i przedlift

Re: czerwone ED9 - podkarpacie

PostNapisane: 2020-09-17, 09:18
przez marcin_crx
koniu napisał(a):Jakoś super daleko nie mam, ale na zdjęciach jak za tą cenę nie wygląda zachęcająco.


Co Ci tutaj nie wygląda zachęcająco?

Poobijany dookoła - to nie robi, ważne żeby buda i silnik były zdrowe, kosmetykę można przeprowadzić bez kłopotu... Przede wszystkim auto wygląda na mega OEM-owe, a to jest najważniejsze przy klasyku :)

Poza tym cena, hmm... 9 900 zł to na dzień dzisiejszy patrząc po cenach to raczej promocja jak na karpia w Lidllu :D

Re: czerwone ED9 - podkarpacie

PostNapisane: 2020-09-19, 20:46
przez akMe
Wdlg mnie wyglada zachecajaco za 10k, szkoda, ze ma malo zdiec z wewnatrz- widac na zewnatrz to same takie obitki parkingowe ktore sa do ogarniecia.
Osobiscie wolal bym zewnetrzny zajazd za 10k anizeli cos krajowego wypucowanego i po 'tjuningu' za 13 :)
Biorac pod uwage rynek 10k nie jest cena przesadzona bo jak wyzej napisane wyglada na seryjke a cena seryjki bedzie tylko rosla.
Jesli sprzedajacy by ogarnal tylnie lampy, zderzak, blotnik i przelecial pasta 'tempo' to pewnie bysmy widzieli na liczniku 19.999pln.
To moze byc naprawde dobry strzal, biorac pod uwage pochodzenie i wyplowialy lakier pewnie od slonca nabywca tego crx'a moze naprawde byc zadowolony na koniec koncow. Oczywiscie wiekszosc osob kupuje rzeczy na wzrok a nie z rozsadku wiec ten rex pewnie bedzie stal i stal az sam Marcin w koncu nie zapnie lawety i po niego nie pojedzie :D

Re: czerwone ED9 - podkarpacie

PostNapisane: 2020-09-19, 23:42
przez 1337
Czego by nie powiedzieć to seryjnych przedliftów jest już bardzo mało. Przepytaj sprzedającego dokładnie, niech podeśle więcej zdjęć. Jak już chcesz robić te 700km po niego to weź od razu weekend w Bieszczadach i będzie git :D

Re: czerwone ED9 - podkarpacie

PostNapisane: 2020-09-21, 10:37
przez marcin_crx
dostałem sporo zdjęć, przejrzałem.

Więc tak:

- lekko strzelona w dupę musiała być, z tyłu w bagażniku z lewej strony jest narożnik polepiony z kitu jakiegoś
- przedni prawy błotnik złom (widać na fotach)
- przedni lewy błotnik inny odcień lakieru
- chłodnica założona nieoryginalna, jakaś krótka chyba od CIVIC'a ec8
- zderzaki przód i tył do malowania

Ogólnie to co napisałem mnie nie przeraża, ale... no właśnie. Mam tam 800 km i jak dojadę na miejsce, a okaże się że silnik kopci albo skrzynia zgrzyta lub nie ma końcówek progów to się tylko wkurzę. Dlatego odpuszczam, chociaż rzuciłem gościowi, że jak zgodzi się na 7 000 zł to mogę wysłać lawetę w ciemno, jednak dla niego ostateczna cena to 9 000 zł.

Jak ktoś jest zainteresowany to mogę przesłać te foty co dostałem.

Re: czerwone ED9 - podkarpacie

PostNapisane: 2020-10-07, 08:08
przez cineq
i jak Marcinie byłeś to oglądać ? Wiem od właściciela że już sporo ludu oglądało. Jakieś szczegóły ?

Re: czerwone ED9 - podkarpacie

PostNapisane: 2020-10-07, 12:15
przez marcin_crx
cineq napisał(a):i jak Marcinie byłeś to oglądać ? Wiem od właściciela że już sporo ludu oglądało. Jakieś szczegóły ?


Nie byłem, ale dostałem sporo zdjęć, auto chyba walone dość mocno w lewy przód (przy kielichu kombinowane spawy) raczej za dużo roboty. Oprócz tego spawu widać też inny odcień błotnika i maskę, która nie pasuje. Poza tym walony w lewy tył, widać sporo nieoryginalnego maskowania.

Auto fajne, ale wolałbym zgniliucha niż polepionego wypadkowca.

Żeby była jasność, auto jest stare, ale jak mam brać kolejne auto do kolekcji to chciałbym mieć bezwypadkową budę, zdrowy silnik i skrzynię no i oczywiście serię. Reszta mnie nie interesuje aż tak mocno, może być obity, podgnity, byleby kompletny i OEM-wy.

Re: czerwone ED9 - podkarpacie

PostNapisane: 2020-10-09, 20:33
przez koniu
A mówiłem, że słabo wygląda. Cena spada, a chętnego nie ma. Jak pójdzie za jakieś 6k to właściciel powinien być zadowolony.

Re: czerwone ED9 - podkarpacie

PostNapisane: 2020-10-10, 09:09
przez mrcrx
Tak nawiasem mówiąc to nie podkarpackie a małopolska. Mieszkam 15km od tego miejsca, niestety nie ma mnie teraz na miejscu wiec nie jestem w stanie obejrzeć. Pisałem do tego gościa ze jeżeli będzie na graty rozbierał to wezmę co nie co, twierdził ze ma trochę części ale gdy poprosiłem o konkretne informacje to zamilkł niestety.

Re: czerwone ED9 - podkarpacie

PostNapisane: 2020-10-19, 23:13
przez akMe
marcin_crx napisał(a):dostałem sporo zdjęć, przejrzałem.

Więc tak:

- lekko strzelona w dupę musiała być, z tyłu w bagażniku z lewej strony jest narożnik polepiony z kitu jakiegoś
- przedni prawy błotnik złom (widać na fotach)
- przedni lewy błotnik inny odcień lakieru
- chłodnica założona nieoryginalna, jakaś krótka chyba od CIVIC'a ec8
- zderzaki przód i tył do malowania

Ogólnie to co napisałem mnie nie przeraża, ale... no właśnie. Mam tam 800 km i jak dojadę na miejsce, a okaże się że silnik kopci albo skrzynia zgrzyta lub nie ma końcówek progów to się tylko wkurzę. Dlatego odpuszczam, chociaż rzuciłem gościowi, że jak zgodzi się na 7 000 zł to mogę wysłać lawetę w ciemno, jednak dla niego ostateczna cena to 9 000 zł.

Jak ktoś jest zainteresowany to mogę przesłać te foty co dostałem.


Niema chyba sensu.
7k za lepiucha to i tak 7k a później ktoś Ci bedize narzekal.
Lepiej dołożyć 3 i kupić coś co niema dupy klejonej. Niech będzie zgnity ale nie klejony. :ok:

Re: czerwone ED9 - podkarpacie

PostNapisane: 2020-10-20, 17:10
przez marcin_crx
akMe napisał(a):
marcin_crx napisał(a):dostałem sporo zdjęć, przejrzałem.

Więc tak:

- lekko strzelona w dupę musiała być, z tyłu w bagażniku z lewej strony jest narożnik polepiony z kitu jakiegoś
- przedni prawy błotnik złom (widać na fotach)
- przedni lewy błotnik inny odcień lakieru
- chłodnica założona nieoryginalna, jakaś krótka chyba od CIVIC'a ec8
- zderzaki przód i tył do malowania

Ogólnie to co napisałem mnie nie przeraża, ale... no właśnie. Mam tam 800 km i jak dojadę na miejsce, a okaże się że silnik kopci albo skrzynia zgrzyta lub nie ma końcówek progów to się tylko wkurzę. Dlatego odpuszczam, chociaż rzuciłem gościowi, że jak zgodzi się na 7 000 zł to mogę wysłać lawetę w ciemno, jednak dla niego ostateczna cena to 9 000 zł.

Jak ktoś jest zainteresowany to mogę przesłać te foty co dostałem.



Niema chyba sensu.
7k za lepiucha to i tak 7k a później ktoś Ci bedize narzekal.
Lepiej dołożyć 3 i kupić coś co niema dupy klejonej. Niech będzie zgnity ale nie klejony. :ok:


o tym samym pisałem wyżej, tym nie mniej auto chyba poszło - ogłoszenie zniknęło

Re: czerwone ED9 - podkarpacie

PostNapisane: 2020-10-23, 10:18
przez bar_oo
Tę ofertę znalazłem/am na portalu AutoScout24.

https://www.autoscout24.pl/oferta/honda ... aign=share

Cena: € 2.200,-
Stan licznika w km: 187.900 km
Data pierwszej rejestracji: 05/1989