Witam.
Przeglądałem właśnie internety i trafiłem na jeden z pierwszych Rexów do jakich sapałem młodzieńczą irracjonalna miłościa.
Czy uważacie, że tego typu modyfikacje to już lekka przesada? z serii został tylko zarys i znaczek Hondy na tylnej klapie. Czy jednak zostało to zrobione na tyle schludnie, że można by rzec, że jest całkiem w cipke?
http://www.mojeauto.net/2007/02/21/hond ... moje-auto/
http://www.mojeauto.net/2009/02/18/hond ... sja-do-gt/
Pozdrawiam