Witam mam takie pytanie z innej beczki ale tez dotyczy japończyka Mianowicie brat jest zainteresowany zakupem nissana 200sx chodzi mu o tylny naped szczegolnie. Czy mial moze ktos stycznosc z tym autkiem lub posiadal takie? Jesli tak prosze o informacje co do niezawodnosci wad i zalet oraz czy czesci sa do niego bardzo drogie ? Bylbym bardzo wdzieczny za info
czyli chce s13 tak ?? salanie przy spokojnej jezdzie kolo 10 przy tyraniu do 15 nawet wiecej ;p no i wada w ca18det sa panewki przecietnie co dwa lata remoncik zalezy tez jak jezdzisz , czesci sa troszke drozsze jak w naszych H no i blacha wiadomo jak to japoniec ale nasłabsze punkty s13 to klapa i kielichy na przednich amorach
Aha czyli spalanie nieduze jak na silnik turbo a to akurat nie ma znaczenia bo to auto do niedzielnych przejazdzek po zakretach tak ze spoko. Mowicie ze co dwa lata remoncik tak? Ale mysle ze jak bedzie sie jezdzic raz na tydzien to sie nie narobi kilometrow i nie trzeba bedzie tak czesto remontowac. Co myslicie?
Nie ma reguły co do tego ile zrobisz km po remoncie Panewki tam klękają jak głupie bo silnik ma wadliwą konstrukcję (wąskie kanały olejowe). Bywały przypadki że silnik po remocie 1kkm, dwa boki i panewka obrócona. Turbinki też nie cieszą sie bezawaryjnością.
Co do spalania 10l to mocno optymistycznie, chociaż zależy jak kto jeździ Części eksploatacyjne to jeszcze pół biedy, nie są takie drogie, ale mody to już duża kasa. Dłubanie ca18 jest mało opłacalne.
zdecydowanie tak nie jest tak awaryjny jesli chodzi o panewki i turbo no i wiadomo z sr masz lepsza moc na dzien dobry do pojezdzawek polecam forum tubrokillers.com forum głownie nissanow s13 s14 jak i skylinow itp mozna bardzo duzo sie na nim dowiedziec na temat danego autka , swego czasu bardzo duzo czasu tam spedziłem bo rozniez choruje na s13
Troszke przesadzacie z tymi panewkami w CA i te remonty co dwa lata chyba ze ktos remontu zrobic nie umie to i silnik pada . W każdym starym silniku który jest katowany przez 20 lat cos pada . Dobrze zrobiony remont a CA pojezdzi sporo .
Jak chcesz S13 musisz zaprzyjaźnić się z Migomatem, S13 dzielą się na te już pospawane, na te z zamazaną rdzą i na te które jeszcze można pospawać. Blachy są zrobione z puszek po Coli, gnije wszystko, głównie kielichy, podłużnice, tylna klapa, podłoga i cała metalowa reszta woza. Samochód nie nadaje się na zakręty (przynajmniej bez worka pieniędzy), dużo lepsze do upalania na czas są choćby BMW. Żeby wóz się prowadził trzeba zmienić praktycznie całe zawieszenie (wahacze etc.). Bajki o padających turbinach i silnikach biorą się od napalonych małolatów, dmuchających Bara z 20 letniej T25 które się do tego nie nadaje i upalając 20 letniego woza z pustą do połowy miską oleju o pojemności przeciętnej miski ryżu, na oleju z Biedronki. W CA podstawą jest pilnowanie oleju, najlepiej lekki nadstan, dobry olej i powiększona miska (jest to silnik specjalnej troski, ale odpowiednio dbany jest niezawodny i sporo znosi, a nawet jak się wysra to kolejne trzymające się kupy CA idzie kupić za czapkę drobnych, bo większość tych silników wymienia się profilaktycznie).
Jest to jedno z tych aut których serią jeździć się nie da, jak ktoś próbuje, to i tak dochodzi w końcu do wniosku, że cały misterny plan poszedł w pizdu, kupując 200SXa musisz tylko się zastanowić czy kasę w tego woza ładować będziesz szuflą, czy nosił wiadrami (nie chodzi tu przynajmniej o awaryjność, bo tak naprawdę zepsuć się nie ma co, auto jest po prostu proste). Powodu tego, że 80% SXów w Polsce nie jeździ szukałbym raczej w tym, że tego woza nie da się nie modyfikować.
Co do spalania u mnie doprowadzony do serii pali 15-20L, na Stage2 nie liczę na oszczędności.
maciu$, hahahha piękny opis <3 sam planuję zakup S13 zeswapowanego na SR20DET ale na to muszę zarabiać z przynajmniej 3 razy więcej niż teraz żeby to utrzymać to nie CRX
Aha czyli bardziej Maciek polecasz bmw jesli sie nie jest milionerem tak ? A na przyklad 328i czy 325i ewentualnie 323i. Ktore bys polecal najbardziej ktory silnik? Chodzi mi tez o awaryjnosc i koszty czesci ktory z tych trzech najlepszy