NEGATYW i to wielki. Po ustaleniach telefonicznych we wtorek 2 tygodnie temu i uzgodnieniu kwoty którą mam przelać czekałem zgodnie z umową do końca tygodnia aż przyjdzie zawieszenie, bo niby nie mógł wcześniej niż we środę zabrać się za wyciągnięcie z auta. W piątek już nie odbierał telefonu, nie odpisywał na sms'y. Z jego konta otrzymałem PW niby od jego brata, że miał wypadek i nie odbiera bo jest w szpitalu. Zablokował mój nr, brak jakiegokolwiek odezwu. Brat też nic. Najpierw brat napisał że czeka na opinię rzeczoznawcy i nie może nic wyciągnąć, później że kolejnego dnia sprawdzi czy zawieszenie nadaje się, jeśli nie to odda kasę. Ja nie mam nadal nic, zero kontaktu z ich strony, pomimo zapewnień że Ksawi już może rozmawiać i będzie do mnie dzwonił. Zawieszenia jak nie było tak nie ma, pieniędzy też nie oddał. Generalnie odradzam tych ludzi jeśli ktoś szanuje swoje nerwy.