Strona 3 z 13

PostNapisane: 2006-08-27, 19:52
przez ToYoTaCarina
Fidyl napisał(a):ale lepsze uszczelnienie sie juz rowna wieksza moc

Ponieważ nie mam w zwyczaju mówienia czegoś co mi sie wydaje, zamieszczam odnośnik do strony która dowodzi że mam racje :)
_________________________________________________________________
EDIT 09.09.2006

Prosze Bardzo wklejam cały tekst żeby nie było ;)

Kod: Zaznacz cały
Zły olej to ogromne ryzyko dla silnika. Dobrze dobrany środek smarny nie tylko przedłuży życie silnika, ale nawet dzięki mniejszym oporom, może zapewnić spore oszczędności na paliwie. Większość kierowców zwraca uwagę głównie na klasyfikację lepkościową oleju, czyli np. na oznaczenia 15W-40 czy 10W-60 i ewentualnie na to, czy olej jest syntetyczny czy też mineralny. Tymczasem ten parametr daje informację wyłącznie o tym, jak bardzo olej "rzednie" lub "gęstnieje" wraz ze zmianą temperatury. Im niższa liczba przed literą W, tym lepiej olej sprawdza się zimą (nie "gęstnieje"); im wyższa jest druga liczba, tym dłużej olej zachowuje właściwą gęstość przy wysokiej temperaturze. Oleje typu np. 0W-30 są rzadkie w całym zakresie temperatur. Zapewniają niskie opory częściom mechanicznym, a co za tym idzie, podwyższają moc i obniżają zużycie paliwa. Nadają się jednak tylko do silników, które zostały skonstruowane pod kątem takich właśnie olejów. Cieniutka warstwa rzadkiego oleju wielu silnikom nie zapewnia dostatecznej ochrony. Z kolei oleje "sportowe", np. 10W 60, pozostawiają gruby film na smarowanych częściach silnika. Zapewniają świetną ochronę, ale - wbrew pozorom - odebierają moc! A więc olej trzeba dobierać optymalnie.

To, czy olej jest syntetyczny czy mineralny, nie jest najważniejsze. Istotne są jego parametry. Przez wiele lat oleje dzielono głównie według norm API. Klasyfikacja ta jest prosta: typ oleju oznacza się literami, np. SG/CF. Litera S mówi, czy dany olej nadaje się do aut benzynowych, C - czy nadaje się do diesli. Druga litera oznacza klasę jakości oleju. Im dalsza litera alfabetu, tym lepszy olej. Obecnie najlepsze produkty mają parametry SL (dla jednostek benzynowych) oraz CI (dla diesli). Według europejskiej klasyfikacji ACEA oleje podzielone są nacztery grupy: od A1 do A5 - to oleje do aut osobowych z silnikami benzynowymi, od B1 do B5 - do aut osobowych z silnikami Diesla, C1-C3 - do aut z silnikami Diesla z filtrami cząstek stałych oraz E - do aut użytkowych. Jeżeli w instrukcji znajduje się informacja, że auto wymaga oleju zgodnego z normą ACEA A3, to zastosowanie oleju A2 zaszkodzi.
Jak więc wybrać właściwy olej? Jeżeli chcemy go kupić samodzielnie, to warto wziąć ze sobą instrukcję obsługi auta i przed zakupem dokładnie porównać zalecenia producenta z informacjami na opakowaniu.

Marka jest mniej ważna
Nie trzeba trzymać się marki oleju sugerowanej przez producenta, ważne są parametry jakościowe i lepkościowe. Wyjątki dotyczą głównie nowych samochodów. Producenci coraz częściej stosują silniki, których wymagania znacznie wykraczają ponad to, co określają międzynarodowe normy. Jeżeli w instrukcji znajduje się informacja, że olej musi koniecznie spełniać konkretne wymagania producenta, to trzeba się tego trzymać. Czasami wybór jest bardzo ograniczony, np. do volkswagenowskich silników z pompowtryskiwaczami dostępne są jedynie oleje pochodzące od dwóch producentów (Mobila i Castrola). Nie jest to wcale zabieg marketingowy - zastosowanie innych produktów z reguły kończy się zniszczeniem silnika. Konieczne jest, aby olej miał aprobatę danego producenta samochodów i musi ona mieć symbol identyczny z tym, jaki znajduje się w instrukcji auta.
Nie zawsze najdroższy olej będzie najlepszy. Szczególnie starsze auta źle reagują na zbyt dobre oleje (może dojść np. do rozszczelnienia silnika na skutek zastosowania oleju syntetycznego w silniku, w którym wcześniej używany był olej mineralny). Z kolei nowoczesne silniki najczęściej źle znoszą oleje mineralne.
Co zrobić, jeśli producent dopuszcza stosowanie kilku różnych rodzajów olejów, np. 15W 40, 10W 40 i 5W 40? Jeśli dotychczas stosowaliśmy olej najlepszy i najdroższy z wymienionych w instrukcji (np. 5W 40) i silnik jest w pełni sprawny, warto przy tym oleju pozostać. Zimą zaoszczędzimy na paliwie, a przede wszystkim przedłużymy życie silnika. Jeśli kupiliśmy auto niewiadomego pochodzenia, można zdecydować się na "złoty środek" - w tym przypadku 10W 40. Na wszelki wypadek (gdyby ktoś wcześniej stosował jednak gorszy olej), jednorazowo następną wymianę można wykonać po krótszym przebiegu, np. 5, a nie 15 tys. km.
Kiedy już znaleźliśmy właściwy olej, trzeba go jeszcze wymienić. Najlepiej powierzyć to serwisowi. To mało kosztuje i nie trzba dbać o utylizację zużytego oleju. Olej powinien być wymieniany nie rzadziej, niż wymaga tego producent auta. Najczęściej spotykany okres to 15 tys. km lub co najmniej raz na 2 lata. Ale warto to robić częściej, szczególnie jeżeli samochód eksploatowany jest w ciężkich warunkach, np. tylko na krótkich trasach. Dobry, świeży olej powoduje, że auto długo jeździ bez dymienia i nie traci osiągów. Warto pamiętać, że zawsze wraz z olejem trzeba wymienić filtr.

PostNapisane: 2006-08-31, 21:03
przez merfi vtec
zapodaj caly artykul a nie dajesz linki do tematow gdzie trzeba sie logowac. rzadki olej typu 0W30 jest dobry do silnikow porzadnie uszczelnionych do tdi itp ok ale nie do benzyniakow. nie powoluj sie na auto swiat bo oni nie sa specami w zakresie 15 letnich samochodow marki honda crx bo to forum dotyczy wlasnie tej marki.

PostNapisane: 2006-09-01, 12:05
przez ToYoTaCarina
Nie chce sie z nikim kłocić dlatego jeśli ktoś chce wiedzieć jak jest na prawde to sobie sam poszuka w necie i znajdzie odpowiedz :)
Wiem że to forum jest Hondy CRX i dlatego nie odpuszczacie bo przyszedł kolo z innego forum i sie wymadrza, hehe ;) ale to nie jest tak, chciałem po prostu lekko sprostować jak to jest z tymi olejami. Nie napisałem przecież nigdzie że jak ktoś zaleje sobie olej który będzie dawał grubszy film to samochód mu przestanie jezdzić z braku mocy ale zawsze bedzie spadek mocy dla jednych bardziej odczuwalny, dla drugich mniej ale zawsze będzie.
A tak na marginesie to nie róbcie z CRX, golfa czy tam bemki która zawsze jest najlepsza i nawet gdybys wlał ropy do benzyniaka to tez by jechała dalej... czy zalejesz olej 10w60 do seryjnego samochodu np. matiza czy ceerki to bedzie to bez różnicy bo nie jest taki olej do niego potrzebny i spadek mocy będzie dla kazdego samochodu inny, co nie oznacza ze jak zaleje sie do samochodu xxx to moc spadnie a jak do hondy to moc 8x wzrosnie :diabeleknie:

PostNapisane: 2006-11-10, 17:55
przez Dawca44
A ja właśnie sobie kupiłem olej valvoline maxlife 10w40. Jutro biorę się do wymiany ;) Będzie dobry?! Jeździ ktoś na tym, jak się sprawuje?

PostNapisane: 2006-11-10, 17:59
przez kamilos
ja na nim jeżdżę. jak się sprawuje to Ci nie napisze nikt bo musiałby jeździć na jednym oleju i potem silnik rozebrać i zobaczyć czy jest ok :)

jedno jest pewne że Valvoline jest rozlewany w jednym miejscu i nie ma szans na to że trafisz na syfa z Rumuni czy skądś :ok:

PostNapisane: 2006-11-23, 17:26
przez atom1
ja zalalem swiezutkiego maganeca 5w-40 pelen syntetyk zobaczymy jak bedzie sie zachowywal :)

PostNapisane: 2006-11-23, 21:00
przez mack1111
Ja tez miałem problem jaki olej zalac ale po kilku poradach zalałem MOTUL Turbolight 4100 10W40 półsyntetyk. a filtr oleju BOSCH.

PostNapisane: 2007-02-25, 16:20
przez rsm
Ja tak jeszcze w temacie "przesiadka z mineralnego na syntetyk a kwestia utraty szczelności", bo np okazało się że mój mechanik nie ma wizji i uparł się, że nie zrobi takiego zabiegu, a i tutaj pojawiały się obawy, cytat ze strony mobil'a (jakby nie patrzeć powinni wiedzieć co mówią):

"Olej półsyntetyczny, choć tańszy, posiada wiele właściwości zbliżonych do oleju syntetycznego, a także może stanowić dobry pomost przy przejściu od oleju mineralnego do syntetycznego."

Wniosek - robić :)

PostNapisane: 2007-02-25, 17:37
przez celmix
[quote="mack1111"]Ja tez miałem problem jaki olej zalac ale po kilku poradach zalałem MOTUL Turbolight 4100 10W40 półsyntetyk. a filtr oleju BOSCH.

no i jak zalewac motula??? niech pisza wszyscy co jezdza na nim jak sie zachowuje

PostNapisane: 2007-02-25, 21:35
przez merfi vtec
kazdy kto leje mineral jest imbecylem doprowadzajacym silnik do smierci. a mechanicy w stylu wuja franka co cale zycie grzebali przy polonezach jest nic nie warte bo to sa mechanicy z czasow fiata i poloneza gdzie takie sytuacje rozszczelniania mogly miec miejsce lecz to nie jest fiat!!! tylko honda!

PostNapisane: 2007-02-25, 21:42
przez Bastek
no i jak zalewac motula???

zalewać!!! o niebo lepszy od mineralnego gówna!!!
merfi vtec napisał(a):kazdy kto leje mineral jest imbecylem doprowadzajacym silnik do smierci. a mechanicy w stylu wuja franka co cale zycie grzebali przy polonezach jest nic nie warte bo to sa mechanicy z czasow fiata i poloneza gdzie takie sytuacje rozszczelniania mogly miec miejsce lecz to nie jest fiat!!! tylko honda!

w 1000% sie z Tobą zgadzam ;) Dla mnie mit o rozszczelnieniach obalony :D

PostNapisane: 2007-03-06, 11:20
przez celmix
panowie zalalem dzis motula 5100 10w40 jest to olej typowo motocyklowy.czy dobrze zrobilem prosze o pomoc bo nie wiem czy na nim jedzic czy go zlewac a nie chce nic zrobic swojemu zdrowemu sercu

PostNapisane: 2007-03-08, 20:07
przez Bastek
celmix napisał(a):panowie zalalem dzis motula 5100 10w40 jest to olej typowo motocyklowy

10W40 jest i motocyklowy i do samochodów, nie wiem dlaczego zalałeś motocyklowy :szok:

PostNapisane: 2007-03-14, 12:06
przez Swistak
a co zrobić jak mi polecono Elfa 10W40 mineralnego? to dobry wybów czy zły? a poza tym co leje się do takiego silnika jak w CRX-ie? bo jestem w tym teamcie jeszcze zielony...

PostNapisane: 2007-03-14, 12:33
przez celmix
Bastek napisał(a):
celmix napisał(a):panowie zalalem dzis motula 5100 10w40 jest to olej typowo motocyklowy

10W40 jest i motocyklowy i do samochodów, nie wiem dlaczego zalałeś motocyklowy :szok:



pajac w intercarsie mi taki sprzedal a ja nie zwrocilem uwagi na butelke :nieok: ale przejechalem 15km i wylalem .teraz zalalem motul 6100 i jest wszystko :ok: