Panowie mam taki problem. Na zimnym silniku po przekreceniu stacyjki nie gasnie kontrolka od pompy i komp pokazuje błąd 6. auto z trudem zapala po chwili kręcenia i strasznie telepie budą, ale po chwili w miare sie ustabilizuje i od razu trzma 900 obr/min, czyli brak ssania, po rozgrzaniu i ponownym odpaleniu czek już sie nie świeci i wszystko jest ok. I teraz moje pytanie jest takie. Czy błąd nr 6 to czujnik bezwzględnego ciśnienia w kolektorze wlotowym lub jego obwód??? Bo w specyfikacji 2gen w kodach ecu błąd nr 4 jest opisany dokładnie tak samo jak 6 i teraz już zgłupiałem. I jeżeli to jest ten czujnik to w którym miejscu on sie w tym kolektorze znajduje?? Bo wiem ze tam jest tez chyba jeszcze czujnik temperatury powietrza czy coś...
No atom to juz mnie troche bardziej naprowadza, ale jak byś mi troche dokładniej wytłmaczył, czy to czujnik obok tego na 1 pin który podaje parametry na zegary??
Dziękowac atom Tam mi sie spod głowicy troche poci, kto wie czy czegoś nie zalało oliwą. Jutro wieczorem bede czyścił i sprawdzał co i jak i napisze jaki efekt jest po długim weekendzie jak przetestuje, a dupowóz w tym czasie odpocznie:) Puki co jeszcze raz dzięki atom
Dziś to obadałem i Dokładnie tak jak piszesz atom. Odleciał zielony kabelek z wtyczki, a jak ją próbowałem wypiąć to i czerwony odleciał.Wiek już swoje piętno na izolacji odbił. Wszystko polutowane, błedów zero, jest ssanie i wszystko smiga:) BARDZO DZIEKUJE ATOM
swoją drogą ktoś mógł by poprawić ten błąd 6 w tabeli ??
ciekawe, akurat dzisiaj miałem ten sam problem, też dochodziłem czmeu obroty nie trzymają a i paliwa autko zaczeło palic więcej, czujnik prawdopodobnie mam do wymiany . co ciekawe po podłączeniu czujnika obroty strasznie faluja i silnikiem telepie a jak go odłącze i dostaje błąd to od razu obroty sie ustawiaja na 850, to normalne?