Honda CRX Info

Witam!

Na początku zaznaczę, że silnik mam zadziwiająco zdrowy jak na hondkę z takim rocznikiem - nie bierze ani grama oleju, suchutki. Nic, tylko jechać. 2 tygodnie temu byłem u znajomego mechanika w celu wymiany rozrządu i oleju, przy okazji powiedziałem mu, żeby sprawdził luzy zaworowe chociaż nie miałem z nimi kompletnie żadnych problemów - w kompletnie żadnych warunkach nie było ich słychać. Minęło kilka dni i odbierając samochód usłyszałem od mechanika, że nie było potrzeby regulacji luzów, bo wartości były poprawne (20 na ssących, 25 na wydechowych). Pojeździłem z tydzień i wszystko było ok.

...ale...

...wczoraj wsiadam do samochodu i po wyjechaniu na miasto zawory zaczęły grać jakby ktoś mi je w nocy wszystkie poluzował na maksimum Po prostu, z dnia na dzień. W przeddzień jeździłem jeszcze po nocy - kompletna cisza, a nagle z rana już dzwonią jak cholera. Wróciłem do domu, wziąłem szczelinomierz i wyregulowałem kilka zaworów, ja wiem z 4-5 może bo miały delikatne luzy. Po tym zabiegu jest już ciszej, ale przy dodawaniu gazu na drugim, trzecim biegu albo przy małych prędkościach na piątym nadal je słychać. A jeszcze przedwczoraj była kompletna CISZA.
Ktoś mi może powiedzieć jakim cudem tak ogromne luzy mogą się pojawić z dnia na dzień i co mam dalej z tym robić? Nie katuję wozu, dbam o niego, zmiana biegów standardowo przy 3k obrotów, czasami na zagrzanym wkręcam go na 5k.

Olej wymieniany ze starego 10w40 na mobil 10w40. Poziom jest od wymiany na kropce maximum. Rozrząd założony taki jaki szedł na pierwszy montaż.

Ktoś, coś, jakieś pomysły?

Po pierwsze 0,20 i 0.25 to górne granice luzów . Po drugie po wymianie rozrządu jest konieczna korekta ustawienia zapłonu lampą stroboskopową , po trzecie zalałeś olejem , który ja używam do zawiasów w drzwiach warsztatu. Te wszystkie okoliczności wpływają na pracę silnika.Pzdr

Vincent napisał(a):Po pierwsze 0,20 i 0.25 to górne granice luzów . Po drugie po wymianie rozrządu jest konieczna korekta ustawienia zapłonu lampą stroboskopową , po trzecie zalałeś olejem , który ja używam do zawiasów w drzwiach warsztatu. Te wszystkie okoliczności wpływają na pracę silnika.Pzdr

Szczelinomierze chodzą bardzo ciasno, więc jestem pewnie na dolnej granicy regulacji (17 i 22 z tego co pamiętam). Po drugie, jeżdżę głównie po mieście i tak jak pisałem, nie katuję samochodu, moim zdaniem olej w zupełności wystarczy, nie wiem dlaczego tak negatywnie się o nim wypowiadasz, często polecany olej na zagranicznych hondowskich forach - może miałeś styczność tylko z podróbkami. Już pomijam fakt, że dopiero kilka lat temu wygasł kontrakt pomiędzy Hondą a Mobilem, który rozlewał im oleje. Po trzecie, z zapłonem wszystko jest OK. Samochód nie miał i nie ma żadnych problemów z mocą, odpalaniem, kulturą pracą silnika (pomijając zaistniały dylemat), strzelaniem z wydechu i tym podobnych.

Czyli możliwe, że to po prostu przez taką a nie inną charakterystykę oleju? Może stary lepiej wytłumiał zaworki? Fakt faktem, że zastanawia mnie po prostu skąd to się wzięło z dnia na dzień tym bardziej, że od wymiany oleju już trochę minęło.

Chłopy, nie wchodzcie na temat oleju bo już stron tysiące na internecie o tym pisano i dalej każdy wie swoje
Pojedz gdzieś "do konkurencji" czyli jakiegoś innego mechanika i niech ustawi luzy zaworowe tak jak manual podaje. Czemu ustawiać na "ciasną dwudziestkę" jak są siedemnastki do tego celu??? Ciasną dwudziestkę zostawmy w pornosie
I skontroluj ten zaplon jak Vincent radzi, jakoś normalnie a nie na oko i dupohamownią.

Wysłane z mojego GT-S5839i za pomocą Tapatalk 2

Manual dla serii D (sohc) podaje:

ssący: 0,18-0,22 mm
wydechowy: 0,23-0,27mm

Można spokojnie ustawiać na minimalne graniczne wartości bez obawy o osłabienie mocy/wypalenie zaworów? Skoro jest pewien zakres, myślałem, że najbezpieczniej będzie wybrać wartości pośrednie. Jak to jest?

newuser napisał(a):Ciasną dwudziestkę zostawmy w pornosie

Lepsza ciasna dwudziestka niż luźna osiemnastka

A co do porady o ustawienie zapłonu - dam żeby zrobili i powiem co i jak.

Vincent napisał(a):po trzecie zalałeś olejem , który ja używam do zawiasów w drzwiach warsztatu

Dyskutować nie chcę oczywiście ale nie ukrywam zaskoczenia, ponieważ kumpel w warsztacie od lat stosuje do wszystkich fur na pół syntetykach właśnie Mobil One. Do swoich 3 prywatnych również. Sam miałem dwie Hondy (w tym jedna H-seria) na tym oleju i była bajka, już nie licząc z 5 innych pozostałych marek.

Ale co ważniejsze - będą ustawiane/sprawdzane luzy w mojej hani (tak pro forma tylko) i chciałem zasięgnąć Waszej opinii, na jakie dokładnie wartości je ustawić. Rozumiem, że proponujecie dolne wartości?

Zapłon przestawiony maksymalnie w stronę przodu bo miał ponad 30*. Teraz kompletnie nie słychać zaworów co nie zmienia faktu, że do tej pory nie wiem dlaczego stało się to z dnia na dzień i trzeba było tak mocno przestawiać zapłon.