jak zakladac to tylko komplet, oszczedzanie na jednej osi jest pozbawione sensu, auto z zimowkami na tyle nie bedzie skrecac, bedzie sie zakopywac, mozna momentami po prostu nie ruszyc, za to zimowki na przodzie to dupa latająca gdzie chce. ostatnia zime jezdzilem na 195/50 letnich z przed 9 lat i bieznikiem bez rewelacji, jazda byla tragiczna wiec na ta zime zaopatrze sie na pewno w komplet zimowek. lepiej kupic 4 uzywane niz 2 nowe jak ktos nie ma kasy.
kiedys nie bylo zimowek i ludzie jezdzili, moj stary ile lat latał na letnich zimą ciezkim tylnonapedowcem i wypadków nie miał, a tu mamy zabaweczki fwd
Jak sie dobrze wyrwie to za 130 zl/szt mozna kupic 4 nowki oponki Debicy a za uzywki placimy 80-120 warto ? na moje nie warto oszczedzac na bezpieczenstwie!
NIGDY nie kupujcie uzywanych zimowek poprostu warte sa tyle co letnie(no chyba ze ta zimowka ma nie wiecej niz 2 lata to jeszcze mozna sie zastanowic, jak starsza to guma robi sie coraz twardsza a co sie z tym wiaze to sami wiecie), niestety musze to przerabiac w kazda zime w firmowym aucie - efekt auto robi co chce a nie to co JA chce,
zamiast uzywki (jezeli nie ma sie kasy na nowe!!!) lepiej zalozyc bieznikowane z jakims dobrym, moim zdaniem najlepiej kierunkowym bierznikiem
u mnie kolo gdzies z dojcza przywozi po 60 za sztuke jak sie bierze caly komplet, sam bede musial do niego pojechac i zlukac co on tam ma i ile wiekow ma, ale co do rafisz, to sie n ie zgodze bo mysle ze stara zimowa lepsza jak letnia bo nawet samym bierznikiem nadrabia