Rex nie odpala, a palił...
Napisane: 2018-10-01, 14:23
Witam.
Jestem w trakcie remontu kapitalnego swojego rexa, auto całe wybebeszone nowy lakier itp.
Auto jeździło świetnie, żadnych problemów z silnikiem, z Poznania do Warszawy auto przyjechało o własnych siłach do lakierowania, podczas wybebeszone sprawdziłem stan kabli i zrobiłem porządek, odłączyłem komputer, wykopem zegary itp. po złożeniu wszystkiego jak włączyłem stacyjkę to wskazówka od paliwa z połowy spadła na zero, co mnie zdziwiło.
Pomyślałem że może faktycznie była już rezerwa a pływak się zawiesił, dodałem paliwa ale dalej bez zmian, wszystko inne działa cała elektryka, komputer nie pokazuje żadnego błędu, cała elektrykę sprawdziłem i dalej nic.
Wracam w czwartek na lawecie do poznania
Ma ktoś jakiś pomysł gdzie szukać?
Jestem w trakcie remontu kapitalnego swojego rexa, auto całe wybebeszone nowy lakier itp.
Auto jeździło świetnie, żadnych problemów z silnikiem, z Poznania do Warszawy auto przyjechało o własnych siłach do lakierowania, podczas wybebeszone sprawdziłem stan kabli i zrobiłem porządek, odłączyłem komputer, wykopem zegary itp. po złożeniu wszystkiego jak włączyłem stacyjkę to wskazówka od paliwa z połowy spadła na zero, co mnie zdziwiło.
Pomyślałem że może faktycznie była już rezerwa a pływak się zawiesił, dodałem paliwa ale dalej bez zmian, wszystko inne działa cała elektryka, komputer nie pokazuje żadnego błędu, cała elektrykę sprawdziłem i dalej nic.
Wracam w czwartek na lawecie do poznania
Ma ktoś jakiś pomysł gdzie szukać?