Witam, w ed9 (d16z5) mam problem z wibrującą kierownicą podczas postoju. Jako głównego winowajcę stawiałem poduchy silnika jednak wydają się być w porządku. Zaznaczam że jeżdżąc/zwiększając obroty wibracje ustępują. Szukałem informacji na ten temat jednak znalazłem o tylko wibracjach podczas jazdy najczęściej związanych z zawiasem i kołami. Może te wibracje na jałowo to dość popularna rzecz w rexach? Nigdy nie siedziałem w innym niż w swoim więc bardzo proszę o pomoc
Te silniki nigdy nie będą pracowały idealnie gładko ponieważ:
- to jest R4 zazwyczaj ze sporym przebiegiem - w tych silnikach nie było wałków wyrównoważających jak np w Prelude H22
Zależy co nazywasz drganiami, tylko na żywo można to zweryfikować, niektórzy zalewają poduszki klejem i wszystko w środku napierdala a ten mówi w internecie że mu nie drga.
Mam to samo w jednym z crxów. Niestety nie znalazłem przyczyny. Zmieniłem wszystkie poduszki, regulowałem zawory, zmieniałem świece i przewody i niestety nic nie pomogło.
Okej dziękuje bardzo za odpowiedź. Ciężko jest zobrazować jakie to wibracje słowami, może wrzucę film na driva żeby pokazac jak to wygląda, ale skoro w innych crxach też tak jest to chyba zostanie mi z tym żyć.