Strona 1 z 1

ceramiczna ochrona lakieru

PostNapisane: 2018-04-04, 13:41
przez Ptasior
Ktoś z was stosował ceramike do zabezpieczenia i wyciągnięcia głębi z lakieru lub ma wiedze na ten temat? Opłaca sie, nie opłaca - jakie plusy i minusy?

Re: ceramiczna ochrona lakieru

PostNapisane: 2018-04-04, 19:06
przez dj-napster
jestem umówiony na czerwiec na ten zabieg,
opcja na 5 lat kosztuje 2.500zł (na 3 lata 1800zł), lakier musi być wypolerowany i na to kładzie się powłokę ceramiczną. Pokrywa się tym też felgi.
Raczej same plusy:
- ochrona lakieru
- większy połysk
- nie brudzi się tak jak bez powłoki
- woda łatwo spływa
- większa odporność na rysy

W związku z tym że posiadam auto unikatowe mam gratis w tej cenie detailing wnętrza (w tym konserwacja foteli).

Re: ceramiczna ochrona lakieru

PostNapisane: 2018-04-04, 20:47
przez Masny
dj-napster napisał(a):(...) lakier musi być wypolerowany(...)


Oni robią polerkę czy to już we własnym zakresie "przed"?

Re: ceramiczna ochrona lakieru

PostNapisane: 2018-04-04, 20:57
przez dj-napster
Masny napisał(a):
dj-napster napisał(a):(...) lakier musi być wypolerowany(...)


Oni robią polerkę czy to już we własnym zakresie "przed"?


oni polerują lakier i usuwają rysy (parz cena), bo żeby auto wyglądało to trzeba najpierw lakier dopieścić a później przykrywasz ten lakier ceramiką.
Powłoka ceramiczna to jakby dodatkowa warstwa lakieru, twardszego lakieru i bardziej odpornego na zarysowania np od wycierania szmatką.

Re: ceramiczna ochrona lakieru

PostNapisane: 2018-04-04, 21:13
przez Ptasior
Roznica w latach (3 vs 5) wynika z grubosci warstwy ceramicznej? Z innego preparatu ktorym jest pokrywany lakier? Slyszalem glosy, ze po takim zabiegu lepiej nie korzystac z myjni bezdotykowej, prawda to?

Re: ceramiczna ochrona lakieru

PostNapisane: 2018-04-04, 21:52
przez dj-napster
Ptasior napisał(a):Roznica w latach (3 vs 5) wynika z grubosci warstwy ceramicznej? Z innego preparatu ktorym jest pokrywany lakier? Slyszalem glosy, ze po takim zabiegu lepiej nie korzystac z myjni bezdotykowej, prawda to?


Pewnie grubość a co do myjni to nie prawda, pytałem o to i mogę myć a później wycierać ręcznikiem z mikro fibry. Ceramika dobrej jakości trzyma że nie idzie tego paznokciem zdrapać. Próbowałem zdrapać na gwincie od buteleczki z tym specyfikiem i nie szło.

Rodzajów powłok jest dużo i te tańsze to pewnie badziew, nawet K2 są dostępne a mi to się kojarzy z półką w biedronce i lidlu.

Re: ceramiczna ochrona lakieru

PostNapisane: 2018-04-05, 06:38
przez Wenega
Powłoka ceramiczna dodaje 3 do 5 mikronów do warstwy lakierniczej więc ciężko nazwać ją dodatkową warstwą..

Generalnie powłoka ma dużo plusów, ale niewłaściwe "użytkowana" może zostać szybko "zniszczona" i również porysowana( agresywna chemia, szczoty, niewłaściwe mycie (napster lepiej osuszać fibrą albo waflem niż wycierać po myciu).

Podawane twardości powłok są w skali ołówkowej - tak do poczytania o tym zarzucam

Generalnie dużo by pisać, proponuje wbić na forum kosmetykaaut.pl tam można poczytać i dowiedzieć się więcej.

A i grawon z K2 to bardzo dobry produkt w relacji cena/jakość (sam go testowałem).

Napster uderz na PW bo ta cena to lekka przesada. No chyba że korekta lakieru jest trzy etapowa i coroczne "przeglądy" powłoki w cenie..

Re: ceramiczna ochrona lakieru

PostNapisane: 2018-04-06, 08:50
przez Klost
Nie będę powielał bełkotu z neta co ktoś gdzieś widział/słyszał a w dwóch słowach napiszę Ci jak to jest w praktyce.

Położyłem na nowe auto we wrześniu zeszłego roku Gtechniq Black Serum + coś hydrofobowego na górę. Tanie jak już wiesz to nie jest, nakłada specjalista a nie ty bo sobie lakier spier...
Przed zabiegiem pełna korekcja lakieru. Nawet nowego auta ale wtedy oczywiście w mniejszej skali.
Auto po takim zabiegu myje się tylko na myjniach bezdotykowych lub ręcznie. Szampon, płyny do czyszczenia felg itd z neutralnym ph. Na myjni bezdotykowej tylko dwa programy: mycie i nabłyszczanie (woda odkamieniona).
Po myciu 150km/h lub recznik. Nie trzeba wosków, politur i innego gówna.
Oczywiście możesz lać po aucie kwasami i zasadami (w zimie i tak soli nie unikniesz) bo to nie jest tak, że powłoka zejdzie razem z muchami z maski ale zamiast 5-7 lat wytrzyma 2 lata takiego traktowania. Powłokę usuniesz tylko przez polerowanie.

Plusy które zauważyłem to że od pół roku tylko 2x musiałem umyć białe auto gąbką. Do doprowadzenia prawie 5m kombi ujeb... jazdą po budowach do ładu wystarcza 8zł na myjni. Kilka razy mnie już ludzie zaczepiali czym woskowałem bo brud schodzi bez tarcia gąbką ;)
Lakier jest solidnie zabezpieczony co przetestowałem jak spadła mi na auto aluminiowa poziomica. Myślałem, że maska do lakierowania a wystarczyło trochę glinki i śladu nie ma.
Minusów poza ceną nie zauważyłem.

Re: ceramiczna ochrona lakieru

PostNapisane: 2018-04-06, 14:43
przez sHYmii
Napster jak już będziesz po tym zabiegu to wrzuć fotki i zdaj relację...
Może też się skuszę ; )