niedawno jak szlem z suką zobaczyłem stylowe wyprzedzanie na (conajmniej)trzeciego w wykonaniu kolesia jadącego accord'em
na zwykłej drodze dwukierunkowej(1 pas na 1 kierunek) wyprzedzając zjechał całkowicie na brzeg pasa przeciwnego ruchu, tak ze gdyby jechal np. rowerzysta to by go zmiótł z powierzchni ziemii
hmm...