Drobne nierówności nawierzchni (kratery, czynne stożki wulkaniczne etc.) radom to zadupie jakies nie mozna normalnie na glebie jeździć dziury kratery fale dunaju , prace drogowe odbywają sie w stopniu ,, zalejmy dziure i chocmy na piwo ,, głęboko w asfalcie studzienki gdzie kierowca zachowuje sie jak podczas wyscigu F1 w dogrzewaniu gumy poprostu jedna wielka dziura więcej zrobie km do koscioła rexem niz po radomiu nawet do dziewczyn nie ma czym jechac tylko combiakiem ojca , paliwo ? dosci drogie po powietrze mam wykupione przyszłościowo poprawiłem sie wole nie ryzykowac
Ostatnio edytowano 2013-01-22, 14:26 przez Karol Trelka, łącznie edytowano 1 raz
Bardzo uciążliwy jest stan dróg dla aut na glebie/ niskim profilu/twardym zawieszeniu, w samochodach z seryjnym zawieszeniem da się jechać.
Najgorsza jest dla mnie jednak jazda jak jest ciemno, pada deszcz i jest wąska droga, to jest najgorsze! co chwile ktoś z naprzeciwka oślepia, nie widać nic! trzeba redukować, zwalniać, i celować przy mijance z myślą czy zaraz kogoś nieoświetlonego nie walnę na poboczu i do końca życia będzie mnie to gnębiło. Przy mijankach na kiepskich wąskich drogach zawsze musi być jebni**ie kołami w jakiś krater bo jak wiadomo nasze drogi są wspaniałe.
Mocno klnę jadąc w taką pogodę
też nie lubię jeździć jak jest deszcz lub po deszczu i światła aut jadących z naprzeciwka odbijają się od asfaltu
co do stanu dróg to szału nie ma ale widać poprawę, czekam aż S3 zrobią między Zieloną góra a Gorzowem wlkp i będzie sympatycznie bo to często uczęszczana trasa przeze mnie
Najpiękniejszy widok dla oka.......... piękna kobieta w CRXie...... a jaka kobieta w CRXie nie jest piękna:D
Nie lubię jadących z naprzeciwka środkiem jezdni, którzy jeszcze ścinają zakręty na wąskiej drodze i zapomniane drogi przez służby drogowe. Codziennie pokonuje trasę Kowary-Karpacz i zero odśnieżania i sypania solą a w dodatku to droga krajowa
Drogi. Jadąc do pracy, a mam teraz chwilowo 30 km w jedną stronę, Warszawa, klnę na potęge, wszędzie jebane dziury, nierówności, hopki, załamania, krzywo wycięte, [czlonek meski] zalane asfaltem, wcześniej się wpadało w dziurę a teraz na niej podskakujesz, tak te [czlonek meski] to zalewają, że lepiej wałkiem bym to wyrównał. Czasami jak w coś wpadnę to się dziwię że opony nie pocięło! Jest TRAGEDIA! Reksa jakiś czas temu wrzuciłem na seryjny zawias, to i tak za mało, terenówka to idealne auto na warszawe. I nie ma takiej opcji żeby wiminąć studzienkę, jedną wyminiesz to wpadniesz w drugą i trzecią i 4 i dziesiątą.....
Oraz... reszta kierowców, jebane zamuły jadące lewym pasem. Czasami myślę, żeby porobić zdjęcia. Mamy wszak ruch PRAWOSTRONNY, to się niech ktoś przejedzie wisłostradą, lewy i środkowy prawie się korkują, za mała prędkość i jeszcze [czlonek meski] nie chcą zjechać! A prawy wolny! [czlonek meski] mnie strzela. Ciężarówką na co dzień jeżdżę dynamiczniej niż 3/4 osobówek, wymijam prawym pasem a moje max to 90 no kuuuurwa.... a ci się tłuką na lewym i środkowym. Ehh ehh.... juz mi lepiej, właśnie wracałem z pracy....
Dziury i debile z małymi penisami, którzy myślą, że są władcami ulic. Gdyby nie było dziur i debili, ulice i jeżdżenie po nich wyglądałoby jak w pozostałej części rozwiniętej europy i nie byłoby na co narzekać.
del Sol Captiva Blue Baby 190KM/220Nm @ 0,55bar SOLD ITR DC2 #2079 196KM/201Nm SOLD CB600F HORNET '10 SOLD cvc 8gen FK3 glasstop EXECUTIVE @ DESMOND REGAMASTER - 180KM/407Nm SOLD w garażu MX-5 NA '90, XJ6N i Hornet 600 Cafe Ricer Project