stłuczka, ubezpieczenie- pomocy Luźno o wszystkim... Tematy w ktorych nikt sie nie odezwal od 30 dni, sa automatycznie usuwane.

[kid]

tak. Jak chcesz to możesz im "oddać" auto tzn. oni załatwiają za Ciebie sprzedaż samochodu i dają Ci kasę, za którą został sprzedany samochód + ubezpieczenie, ale raczej to nie jest opłacalne. W twoim przypadku bym pochodził do lekarza, bo w końcu szyja boli po tak mocnym uderzeniu w tył, poszukał faktur, paragonów na wszystko co możliwe, wziął sobie samochód zastępczy, a jak sprawa się zakończy to auto rozebrać na graty, a budę oddać na złom (gołą bude raczej za darmo będziesz musiał oddać, ale dostaniesz zwrot z OC)

I potem jak już będziesz miał kasę za szkodę osobową, na pojeździe i kasę z części to decyzja co dalej. Życzę wytrwałości, bo mi do dzisiaj PZU się śni po nocach Co do lakieru to sprzedaj jakąś bajkę, że to drogi, unikatowy lakier z palety hondy, pokaż gościowi jakieś zdjęcia kremowych CRX'ów - może łyknie bajkę - inaczej nowy lakier obniża wartość pojazdu

I nie muszą być rachunki , wystarczy że pokażesz likwidatorowi co jest zamontowane na aucie , foty zrobi i znajdzie wartość w necie

Mi wtrysku, wystrojonego kompa czy czegokolwiek ponad serie nie chcieli policzyć "faktury albo idźpanwchuj", a za gaz wbity w dowód, ale wymontowany z samochodu podnieśli mi wartość pojazdu o 300zł

[xkamasx]

no właśnie co zrobić żeby auto zostało u mnie ale żeby mieć też papiery na to żeby móc je wyrejestrować ?

jutro zgłaszam, w moim przypadku sprawca też jest w PZU ubezpieczony

[xkamasx]

Tak więc po jakimś czasie od wypadku dostałem 4.5 tys za samochód, dziś dostałem pismo odmowne w związku z odwołaniem. Oczywiście napiszę kolejne ale czarno to widzę. Dziewczynie z ubezpieczenia zdrowotnego zaproponowali 1 tysiąc. Ręce dzisiaj mi opadły.
Jestem załamany i nie ma szans czy to na del sol czy też ed9 .
Będziemy dalej walczyli chociażby o te zdrowotne odszkodowanie ponieważ zgłosimy w tygodniu sprawę do odpowiedniej firmy która mam nadzieje pomoże wyrwać od tych skur... więcej pieniędzy.
Ale tak jak niektórzy mówią że PZU to porządna firma dla mnie będzie koszmarem.

[robraf]

bierz rzeczoznawce z zewnatrz, takiego ktory bedzie porzadny... bo wiadomo ze jak oni swojego podesla to bedzie subiektywny i bedzie liczyl jak najmniej

[Vincent]

Firma Cię zerżnie na kasę i niewiele zobaczysz.Bierze się biegłego rzeczoznawcę. Robi dokładny opis szkody , czyli wartość z przed wypadku . Koszt naprawy przywracający i żądasz wypłaty . Potem jak będą dalej walić temat sprawa trafia do sądu , zdecydowaną większość mają przegraną , bo dochodzą odsetki itd.
Ciągnij temat , warto. Poszukaj w CRX Wrocław i okolice ., my mamy zaplecze w takich sytuacjach . Mamy rzeczoznawcę , mamy prawnika i nie mamy pod górę z odszkodawaniami.