Witam . Przymierzam sie do zakupu accorda VI generacji. Jest moze ktos tutaj kto posiada takie autko? Chcialbym dowiedziec sie jaki silnik najlepszy itp itd . Dzieki za pomoc .
u mnie i u Tobiasza mamy ACC VI, 1.8, Ja mam pod domem od 9 lat i auto bez awaryjne. Co do silnika to na pewno odpuść 1.6 benzyne ( zasłaby na ta budę) i diesla (bo to jeszcze nie ten hondowski) 1.8 i 2.0 to będzie dobre rozwiązanie. Nie wiem jak z ubezpieczeniem teraz przy 2 litrów ale bym 1.8 rozważał. Tobiasz ma jeszcze 1.8 w gazie i sobie bardzo chwali.
Bez porownania o wiele lepiej zrobione i zakonserwowane auto niż cif mam też pod domem drugiego cifa VI wcześniej byl sedan, teraz angielka. I accord ma jeszcze nadkola i progi oem nigdy nic nie naprawianie. Wszystko w oem stanie. A cify już mialy robione nadkola. Bez porownia, z tego co mnie zaobserwowalem. Brat ma zaś ep2 też w takim stanie jak accord, bez parcha, i zobaczymy jak Ep wypaniedie w tym porwnaianiu bo epke mamy rok a acc 9 lat. Też dużo będzie zalezalo na jaka sztuke trafisz, czy już coś bylo grzebane. A i zapomniałem na ulicy 2 kumpli maja acc 2 litrów w w sednanie i też bez problemów smigaja już lata a spalanie podobne. Pomysl o budzie hb bardzo potezny bagaznik: )
Dzieki za informacje zastanawialem sie nad audi a6 c5 ale raczej zostane przy marce przeciez acco to limuzyna hondy . Wiem ze hatchback ma wiekszy bagaznik ale sedanik ma przsliczna pupke a jezeli chodzi o spalanie między 1,8 a 2,0 jest jakas roznica ?
5 razy wolalbym audi z wolnossacym v6 pod maska wieksze, komfort osiagi , za to acc bedzie sporo tanszy w utrzymaniu, chocby zawieszenie i oplaty. Woz ogolnie znakomity sztuki ktore serwisuje nie maja jakos problemu z korozja (no chybaze przewodow paliwoych i hamulcowych) - dzielny woz jak kazda honda
Accord to chyba nie limuzyna... A6 to odpowiednik Legenda, klasa premium chyba. A jak relacje cenowe między wyposażeniem/rocznikiem a ceną zakupu? Też będę coś szukał na wiosnę, jakiś kombijacz z większym trochę silnikiem. Szwagier kupił a4 w sedanie z komisu, 2000 rok, bez LPG, bez historii z nieznanym przebiegiem, bez klimy za 8000 zł. Ja za syfa z 1999 roku ze wszystkim dałem w 2013r. 7300 zł. Ceny Audi mocno trzyma, jak dla mnie trochę przeplacanie za markę bo jest na nie moda teraz. Zastanawiam się nad plugiem 406...
Audi ogladalem pare modeli i naprawde juz nawet za a6 c5 bylem w stanie wydac 17 kola ale jak przyjechalem ogladnelem nasty model to podziekowalem tej marce bo albo mialem pecha albo jest mnostwo modelow mocno zmeczonych zyciem. I dlatego teraz przestawilem sie na acco ale ze nic nie wiem o tym modelu to wiedziałem ze Wy mi pomozecie
Accord limuzyna? przecież to puszka jest jedynie Legend zapewnia komfort i lepsze bezpieczeństwo ale utrzymanie drogie.
Miałem podobny dylemat, chciałem koniecznie zostać przy marce i kupić na drugie auto accorda 6gen, miało być bezpieczniej i niegarażowane i myślałem że ten model sie nadaje.
Pomyśl o innych samochodach, obejrzyj i przyjedź się a zobaczysz różnicę. Accord rdzewieje i to nawet ściana grodziowa bo kolega ma.
Finalnie wybrałem marke Volvo, niedoceniane bardzo solidne samochody. Kupiłem S80 z 2003 r po liftingu i to jest bezpieczne i komfortowe auto.
Może i nie wygląda za dobrze ten przód ale gdy jedziesz to każdy kilometr jest przyjemnością. Silnik diesel D5 w manualu zapewnia dynamikę jazdy dzięki 340Nm i 163KM. Łatwo i cicho osiąga 200km/h i nie słychać przy tym silnika, spalanie bardzo przyjemne bo cykl mieszany 6.5 a trasa mniej, zasięg ponad 1000km. Bardzo mocna buda w razie kolizji. 4 osoby jadą komfortowo. Zewnętrzne elementy karoserii nie rdzewieją jak w hondzie. Takie S80 jest klasa jak BMW 5 ale koszty utrzymamia niższe.
Teraz kwestia ceny, ładny accord 6 na wypasie to jakieś 10-15 tyś a S80 to 20-30tyś. Samochody volvo i Saab uważam że absolutnie nie nadają się na auta hobbystyczne (nie ta linia niestety)
Nie miej klapek na oczach bo nie wiesz co tracisz! A6 myśle że nie warto, jak brać Audi to od razu grubo czyli A8 może kiedyś kupie D2 (to je amelinowe i komfortowe)
Spoko fajnie ale diesle mnie nie obchodza bo koszty napraw mnie przerażają.. tylko benzynka . A jezdzilem juz roznymi wieloma autami i wiem ze hondy nie sa najbardziej komfortowe ale wiem ze napewno acco bedzie bardziej komfortowe niz reks a o to mi najbardziej chodzi. Dla mnie wyglad ma duze znaczenie wiec volv'a odpadaja. Wiem ze to niezawodne auta ale poprostu jak dla mnie sa brzydkie.. plakac? No to ja juz nie wiem . Jeden chwali drugi naprzeciw . A8 spoko. Ale ja tutaj mowie o cenach jak za acco czyli do 15 tys max. Akurat ten Cif mi sie nie podobuje a z b18 wiecie jak to jest z tymi silnikami ciezko trafic zdrowy model. Potrzebuje cos rodzinnego , komfortowego i taniego w naprawach w miare.
celuj w tego acc jak ci sie widzi, nie mozna w sumie na niego zlego zlowa powiedizec, te z polskich salonow maja duzo gorsza blacharke- wiec tyulko na to patrz, reszta jest bardzo tania bo duzo juz tego jest na szrotach