Marka i model pojazdu: Syrena 105 Lux wyróżniająca się miedzy innymi od reszty tym ze dzwignia hamulca recznego oraz biegów zostala przeniesiona na podloge, rozkladanymi siedziskami i jeszcze kilkoma smaczkami
Silnik: prężny zmodyfikowany trzycylindrowiec z motopompy o pojemnosci skokowej 842ccm i mocy 40 koni
rok produkcji auta : 1978
Zmiany mechaniczne - jest ich niewiele glowna to alternator zeby dalo rade jezdzic w dzisiejszych warunkach
Zmiany stylistyczne: glownie kolor mojej 16 letniej wtedy fantazji, pozniej doszedl bialy dach - i efekt jest calkiem fajny
Fotki moje ulubione:
co pod maska?
Przed remontem:
(lol jeszcze nie bylo cyfrowki!:))
Jest to mój pierwszy woz na ktory zachorowalem po wyscigach w toruniu kiedy skarpety braly jeszcze w nich udzial ) w wieku 16 lat otrzymalem zolty pojazd ktory z czasem przechodzil metamorfozy, takze jest juz ze mna kupe czasu i raczej zostanie do konca!
...B16A1 zamknięte w EE8... FOG LIGHTS+GATHERS 1.8 DIN+WIND DEFLECTORS+MAP LIGHT+ARMREST+MUD FLAPS+REMUS+PERSONAL BOX+MIRROR'S COVERS+HEADLIGHT WASHER+BUMPER POLE
Pogratulować takiego auta, pięknie go zrobiłeś. Sam miałem kiedyś i to 103, 104 i 105. Dziurawa podłoga, a kogo to obchodziło... głębsza kałuża, to tylko nogi trzeba było unieść aby nie przemoczyć i fotele podeprzeć płaskownikiem, aby nie wypadły na jezdnię. Problemem były zwrotnice na gwintach żarówkowych, jak się tam syf dostał to trzeba było dwóch do obracania kierownicą. Przeguby też z piekła rodem, ale wymienić na trasie, żaden problem. Rdzewiało to, szczególnie na przednich błotnikach na spojeniu koło reflektorów. Ale dźwięk i zapach niepowtarzalne... Łożyska wału odrębna historia, ale była w Warszawie firma regenerująca wały. Silnik z kumplem robiliśmy w dwa wieczory, było tylko problemem czy odpali we właściwym kierunku. Ale pozostał sentyment.
zawsze sie psuje taki jej urok i za to ja lubie nie sa to duze awarie ale w bagazniku walizek sie nie wozi tylko czesci )
generalnie to albo nie ma wolnych obrotow albo sie przegub urwie albo wody braknie albo sie przewod ham zerwie albo .. juz nic
jest klimat w tym wozie i ta nutka niepewnosci warszawa tez jest piekna moze jeszcze kiedys kupie, polonez fiat czy nawet zuk i nysa- to dobre nasze krajowe wozy ale takie bezproblemowe, wsiadasz i wiesz ze dojedziesz z a do b
a tu wsiadasz i zastanawiasz sie czy w ogole zapali
atom1 napisał(a): polonez fiat czy nawet zuk i nysa- to dobre nasze krajowe wozy ale takie bezproblemowe, wsiadasz i wiesz ze dojedziesz z a do b
No nie wiem ... mój kolega miłośnik FSO ma 125p i też różne historie opowiadał (a to nie jakiś złom tylko z silnikiem 2,0 i air ride - doinwestowany 1 słowem) ... teraz kupił poldka z 2000 r to w drodze do łodzi wyszedł 18L/lpg na 100 km ( max 110 w trasie w 5 osób); wiało tak do wewnątrz, że szyby zamarzały od środka, mimo ogrzewania na full, a w drodze powrotnej siadł alternator ... to było jakieś 2 tygodnie temu
Wczorja pisał, że brakło hamulcy Jak to mówią ... życie
Piękna, tez o niej słyszałem chyba tu na forum kilka lat temu.
Czemu nie wrzucsz zóltych tablic? Wiem, ze jest z tym troche biegania, ale zawszeładniej wygladaja w takim klasyku...