zolte blachy to dla mnie zaden interes- opinia+przeglad karta pojazdu bla bla to jakas kasa
a korzyści niewiele poza oplacaniem oc kiedy sie chce- a jak pytalem to na miesiac 100 zl- a ja place na rok niecale 300+100 przeglad- takze kiedy by mi sie to zwrocilo to nie wiem
jezdzi sie fajnie to fakt, najbardziej lubie babki i dziadków ktorzy podchodza i opowiadaja "a ja mialem taką w 72..." czasami dadza jakis telefon ze zalegaja im czesci itp! bardzo fajne uczucie
Piękna sprawa taka syrena, mój dziadek miał 104-kę z drzwiami otwieranymi w drugą stronę ale za młody wtedy byłem żeby coś więcej pamiętać. Pierwsze zdjęcie aż się prosi o retusz
1. Najpierw zrób karoserie, 2. Potem zadbaj o zawieszenie i hamulce, 3. Teraz dopiero możesz modzić silnik. EE8 -> Subaru GF8 -> ED6 + BB9 -> Subaru GRF http://www.youtube.com/watch?v=OwwaZjWcMOE
haha pamietam czasy malucha, gdybym nie skasowal to moze tez bym sie nie rozstal bo mimo propozycji wtedy ze strony rodziny ze doloza do lepszego auta wolalem sie w tym gownie babrac. a pamietam ze za wszystkie frukty ktore w nim mialem starczylo na crxa
calkiem przyjemna ta fota po retuszu, pierwsze 3 byly robione do regionalnego kalendarza, jedno sie zalapalo, musze strzelic fotke - do tego sa jakies tam ze 3 arty w gazecie o niej;-))
co do malucha to tydzien temu skonczylem remont silnika koledze- czesci + obrobka bez roboty wyszla 1500 zl - jak widza na warsztacie ten silnik i jak mowie ile jest wart to sie lapia za glowe ze mozna by kupic 3 maluchy kompletne )
tez przez to przechodzilem, planowanie czapki, zawory z seja, gaznik z RC, alu wiatrak, alu zamach, walek kaluzy, krotka skrzynia, chlodnica oleju, breda, wal z bisa, polerowane korby, krotkie tloki, dziesiatki godzin regulacji, dobierania dysz, cisnienia paliwa i palil na widok kluczyka:
Muszę ją tacie pokazać, będzie zachwycony jej stanem
Pewnie go na wspomnienia weźmie, bo to właśnie syrenka była jego pierwszym autem.
Jej fotki mamy jeszcze w albumach i wiele razy już słyszeliśmy o niej różniaste opowieści
Jasny gwint! jestes moim bogiem!!!! tez taka bym chcial! mega mi sie marzy! jednak juz teraz i mam ceerke i wozidlo do pracy i jak bym mial jeszcze utrzymywac syrenke i w nia kase ladowac to bym zbankrutowal ;/ mozesz mi napisac ile tak mniej wiecej kosztowalo cie odrestaurowanie jej (moze byc na pw) bede wtedy mogl pomyslec nad swoimi funduszami hyhy
to stosunkowo najtanszy zabytek w zakupie serwisie jak i restauracji, jest jeszcze sporo czesci w normalnej kasie, takze za 5 kola mozna miec fajna syrene