Z ulicy na tor - żelazko by Ptasior
Napisane: 2014-09-10, 23:05
Mimo że moje EE8 czy Impreza nigdy nie doczekały się (za mojej kadencji) tematu na łamach żadnego forum tak teraz, głównie za namową innych osób stale podpytujących o te auto, dałem się skusić i opisać swój aktualny projekt. Zapraszam do lektury (dla niecierpliwych: specyfikacja na końcu).
Pomysł na coś do upalania w mojej głowie zrodził się już wiele lat temu, jeszcze w 2008 za czasów CRX-a. Weekendowe przejażdżki z punktu A do A, czy też okoliczne spoty to było dla mnie za mało by w pełni cieszyć się autem. Jednakże od samego początku postanowiłem doprowadzić EE8 do seryjnego stanu (+ kilka drobnych smaczków) a upalanie seryjnego wozu imho nie jest czymś specjalnie przyjemnym bo wiecej walczymy z autem i jego słabościami niż z czasem przejazdu.
Kolejna zabawka w postaci dłubniętej Imprezy GT mimo dostarczenia wielu pozytywnych wrażeń nie opłacała mi sie jako baza na wyścigówkę ze względów kosztowych dalszego modzenia oraz powszechnej zasady "Imprezy na szuter, Evo na asfalt". I tak dochodzimy do roku 2012 kiedy to trafiła mi sie okazja zakupu dobrej bazy na mój projekt - Civic hatchback rocznik 1991.
Czemu nie crx? Bo civic ma 20cm dłuższy rozstaw osi co przy jeździe na winklach ma niemałe znaczenie. Dlaczego nie 5gen? Bo ta generacja wizualnie mi sie nie podoba. Dlaczego nie 6gen? Bo za ciężki. Dlaczego nie ITR? Bo to już inna półka cenowa za wersje podstawową. Z tego samego powodu co ITR odpadła S2000, choć jej definitywnie nie przekreśliłem - może kiedyś, kto wie...
Pierwsza rzecz jaka zrobiłem po nabyciu tak zwanego żelazka to ustalenie pewnych założeń na projekt. Nadrzędnym było to, iż samochód ma stanowić kompromis między autem torowym a ulicznym. Żadnych klatek, hardcore wydmuszek, laminatów dookoła kierowcy, plexi szyb i ciągania na lawecie. Auto przyjeżdża na trackday na kołach, wykręca niezły czas dając masę frajdy i wraca na tych samych kołach zaliczając jeszcze tego samego nocny spot w centrum wawy.
Baza którą otrzymałem miała już przygotowany swap na d16z6 z kompresorem oraz wydech Invidia. Na ulicy całkiem podawało (ok 5,5s do setki), na tor brakowało innych kluczowych elementów żeby robić "robotę". Wykorzystując całą swoją hondowską wiedzę wpadłem w szał przemyślanych modyfikacji, skrupulatnie podliczając wszystko w excelu. Poniżej troche fotorelacji z ważniejszych modów tego auta, tych drobnych choć było sporo to nie chciało mi sie nawet dokumentować. Silnik i wydech zrobione jeszcze za poprzedniego właściciela.
skladanie motorowni u przemy
kompresor m62 w świetnym stanie
silikonowe weże mishimoto
wskaźniki, każdy ważny na swój sposób
pomiar z hamowni
Invidia, swietnie brzmi i dobrze wyglada + montaż plug&play
dokupiłem zestaw czesci od Mocala, konieczny do kompresora upalanego na torze, po montażu max 115 idąc non-stop kołko za kółkiem pełnym ogniem
chłodnica na przednim pasie, pamietajcie że musi być montowana na elastycznych złączkach - inaczej pracująca buda rozszczelni chłodnice a producent nie uzna gwarancji
piąty bieg o przełożeniu 0.702 - teraz mam 2200obr/min przy 100 km/h, na trasę jak znalazł
montaż piątki, szpery płytkowej i ogólny serwis skrzyni która na szczęście jest w top kondycji
przyjemny kubełek i świetne pasy które polecam każdemu
x-bar, kubły i aku w bagażniku ale w przedniej części kabiny pełen komfort z seryjnym wnętrzem
lotka Chargespeed, zawsze mi sie podobała w Civicach wiec nie mogłem sie oprzeć pokusie montażu takowej
kute 15-tki firmy SLIK, ciekawostka - produkowane w tym samym miejscu co niegdyś słynne Regamastery
nakrętki D1 Spec, lekkie i trwałe ale strzeżcie się podróbek
semi-slicki na dojazd, upalanie i powrot z trackday
wywaliłem wspomaganie i zamontowałem przekładnie quaife w maglu z usdma - rzeczywiste 2,3 obrotu lock-to-lock
przednie wahacze z tulejami poli
wciskałem poliuretany wszedzie gdzie sie dało, na zdjeciu nie widać tych w drążkach reakcyjnych i całego tyłu
przedni regulowany wahacz, produkcja by nasz forumowy kolega - dawee, z tyłu również dałem regulowane wahacze na rzymskich śrubach
najgrubszy Hondowski przedni stab możliwy do wstawienia w crx/civic - 23mm
tylny stab 20mm tanabe otulejowany w poliuretany
zaciski pod 282 odmalowane by foxbox
DS2500, swietny klocek na tor i ulice, nie wymaga dogrzewania jak np DS3000 który na zimno prawie nie hamuje
282 na gładkiej tarczy, dobry klocek, przewody w stalowym oplocie i wieksza pompa 1cal z serwem i dobry plyn Millersa - hamulec jest nie do zajechania
ISC z zamówienia grupowego, spręzyny w konfiguracji 12kg+8kg
na wagach u tomsona podczas ustawiania zawiasu, polecam warsztat - chłopaki ogarniają
pomiar z kierowcą, wagi na przeciwległych kołach równo po 50.00%
waga z połową baku 928kg, rozkład mas F-R w stosunku 63.15%-36.85% (sprężyny dobrałem 60-40)
ustawianie geometrii, pochylenie przódu na 2 stopnie, tyl na 1,5 a zbieżności wyzerowane
Specyfikacja
KAROSERIA:
- buda ED6 '91 po blacharce i odmalowaniu lakieru na czarną perłe,
- z tyłu lotka Chargespeed,
- nakładki na progi z EE9,
- dokładka tylnego zderzaka z EE9,
- czerwony pasek na listwach z EE9,
- maska carbon (zapinki aerocatch juz czekaja na montaż) + hood spaceres,
SILNIK:
- swap na D16Z6 (z remontem - komplet panewek główne i korbowodowe ACL RACE, pierścienie NPR, śruby stopek korbowodów ARP),
- porting glowicy i pompy oleju,
- przewody zapłonowe NGK,
- wtryski RC 440ccm,
- większe koło pasowe pod doładowanie 0.7-0.8 Bar,
- magnetyczny korek spustowy oleju BLOX,
- komplet węży chłodniczych Mishimoto,
- pokrywa pamalowana czerwonym VHT + fender washers,
- uszczelka 1.3
- układ chłodzenia by Mocal: chłodnica oleju, przewody, podkladka z termostatem,
- filtr oleju HAMP
- zhamowana moc na silniku 220KM/240Nm,
UKŁAD DOLOTOWY:
- kompresor Eaton M62 (tu ciekawostka, bo wcześniej był użwany tylko w fabryce do testów silników i przepracował ok. 150 roboczo godzin),
- FMIC z rdzeniem 180mm,
- zawór upustowy BLITZ przerobiony pod kompresor,
- kolektor ssący i przepustnica z B16A2 (na flanszy z D16Z6),
UKŁAD WYDECHOWY:
- kolektor 4-2-1 owinięty bandażem termoizolacyjnym (kolektor chińczyk),
- wydech Invidia 2,38 cala (HS88HC3GTT),
- mocniejsze gumy Trust-1 do zawieszenia wydechu,
ELEKTRONIKA:
- ECU P28 OBD1 strojone na Crome Gold przez Niutona (wystroimy.pl),
- zegary AUTO GAUGE SM PEAK (Boost, Temp. oleju, Ciśnienie oleju, EGT),
- shift light na kontrolce "check engine",
UKŁAD NAPĘDOWY:
- sprzęgło EXEDY STAGE II (3-łopatkowy spiek z podwójnymi sprężynkami),
- skrzynia D15B2 + nowe łożyska, dłuższa 5-tka (0,702),
- kute felgi SLIK L186S 15X6.5 ET 42,
- opony przod Federal 595Rs-R + tył Toyo R1R (195/50/R15)
- nakrętki D1Spec (oryginalne japońskie)
- szpera plytkowa + skrzynia zalana Castrolem 75W-140,
ZAWIESZENIE:
- zawieszenie gwintowane ISC Racing z regulacja twardosci, sprezyny 12kg/mm + 8kg/mm
- przedni stabilizator 23mm z Integry, tylny 20mm Tanabe,
- regulowane wahacze przednie i tylne,
- poliuretanowe tuleje,
- rozbudowany X-bar,
- rozpórka przednia górna TenzoR,
UKŁAD HAMULCOWY:
- pompa hamulcowa i serwo 1 cal z Prelude H22,
- przód zaciski z Prelude H22 pod 282mm na zwrotnicach z EE8,
- przód gładkie tarcze 282 mm + klocki Ferodo DS25000
- tył swap z ED7 na tarcze (tarcze Ferodo + klocki TExtar + zestaw naprawczy),
- płyn hamulcowy Millers RBF 300+,
- korektor siły hamowania ED9,
- przewody w stalowym oplocie (przód + tył),
WNĘTRZE:
- kubełki Bimarco Expert (homologacja FIA),
- pasy szelkowe 4-punktowe 3 calowe RRS (homologacja FIA),
- kierownica Momo Corse,
- stalowy shortshifter,
- boczki i słupki wyflokowane,
- akumulator przedniesiony do bagażnika,
UKŁAD KIEROWNICZY:
- przekladnia quaife 2.83 lock-to-lock
waga: 928kg z połową baku
zdjęcia auta:
tu jeszcze bez maski carbon:
Plany na 2015:
- upalać, upalać i jeszcze raz upalać
- zaliczyć wypad na Nurburgring
- zamontować do maski aerocatche (leża na półce i czekają)
- drugi komplet felg + slicki
- rozważam podwyższenie mocy poprzez zastąpienie seryjnego wałka ostrzejszym (comp cams stage2 już leży na półce)
- być może cieżki szyberdach (dla civica to ponad 20kg) postaram sie zastąpić carbonową wstawką o ile da sie zrobić to po mojemu, czyli profi
Pomysł na coś do upalania w mojej głowie zrodził się już wiele lat temu, jeszcze w 2008 za czasów CRX-a. Weekendowe przejażdżki z punktu A do A, czy też okoliczne spoty to było dla mnie za mało by w pełni cieszyć się autem. Jednakże od samego początku postanowiłem doprowadzić EE8 do seryjnego stanu (+ kilka drobnych smaczków) a upalanie seryjnego wozu imho nie jest czymś specjalnie przyjemnym bo wiecej walczymy z autem i jego słabościami niż z czasem przejazdu.
Kolejna zabawka w postaci dłubniętej Imprezy GT mimo dostarczenia wielu pozytywnych wrażeń nie opłacała mi sie jako baza na wyścigówkę ze względów kosztowych dalszego modzenia oraz powszechnej zasady "Imprezy na szuter, Evo na asfalt". I tak dochodzimy do roku 2012 kiedy to trafiła mi sie okazja zakupu dobrej bazy na mój projekt - Civic hatchback rocznik 1991.
Czemu nie crx? Bo civic ma 20cm dłuższy rozstaw osi co przy jeździe na winklach ma niemałe znaczenie. Dlaczego nie 5gen? Bo ta generacja wizualnie mi sie nie podoba. Dlaczego nie 6gen? Bo za ciężki. Dlaczego nie ITR? Bo to już inna półka cenowa za wersje podstawową. Z tego samego powodu co ITR odpadła S2000, choć jej definitywnie nie przekreśliłem - może kiedyś, kto wie...
Pierwsza rzecz jaka zrobiłem po nabyciu tak zwanego żelazka to ustalenie pewnych założeń na projekt. Nadrzędnym było to, iż samochód ma stanowić kompromis między autem torowym a ulicznym. Żadnych klatek, hardcore wydmuszek, laminatów dookoła kierowcy, plexi szyb i ciągania na lawecie. Auto przyjeżdża na trackday na kołach, wykręca niezły czas dając masę frajdy i wraca na tych samych kołach zaliczając jeszcze tego samego nocny spot w centrum wawy.
Baza którą otrzymałem miała już przygotowany swap na d16z6 z kompresorem oraz wydech Invidia. Na ulicy całkiem podawało (ok 5,5s do setki), na tor brakowało innych kluczowych elementów żeby robić "robotę". Wykorzystując całą swoją hondowską wiedzę wpadłem w szał przemyślanych modyfikacji, skrupulatnie podliczając wszystko w excelu. Poniżej troche fotorelacji z ważniejszych modów tego auta, tych drobnych choć było sporo to nie chciało mi sie nawet dokumentować. Silnik i wydech zrobione jeszcze za poprzedniego właściciela.
skladanie motorowni u przemy
kompresor m62 w świetnym stanie
silikonowe weże mishimoto
wskaźniki, każdy ważny na swój sposób
pomiar z hamowni
Invidia, swietnie brzmi i dobrze wyglada + montaż plug&play
dokupiłem zestaw czesci od Mocala, konieczny do kompresora upalanego na torze, po montażu max 115 idąc non-stop kołko za kółkiem pełnym ogniem
chłodnica na przednim pasie, pamietajcie że musi być montowana na elastycznych złączkach - inaczej pracująca buda rozszczelni chłodnice a producent nie uzna gwarancji
piąty bieg o przełożeniu 0.702 - teraz mam 2200obr/min przy 100 km/h, na trasę jak znalazł
montaż piątki, szpery płytkowej i ogólny serwis skrzyni która na szczęście jest w top kondycji
przyjemny kubełek i świetne pasy które polecam każdemu
x-bar, kubły i aku w bagażniku ale w przedniej części kabiny pełen komfort z seryjnym wnętrzem
lotka Chargespeed, zawsze mi sie podobała w Civicach wiec nie mogłem sie oprzeć pokusie montażu takowej
kute 15-tki firmy SLIK, ciekawostka - produkowane w tym samym miejscu co niegdyś słynne Regamastery
nakrętki D1 Spec, lekkie i trwałe ale strzeżcie się podróbek
semi-slicki na dojazd, upalanie i powrot z trackday
wywaliłem wspomaganie i zamontowałem przekładnie quaife w maglu z usdma - rzeczywiste 2,3 obrotu lock-to-lock
przednie wahacze z tulejami poli
wciskałem poliuretany wszedzie gdzie sie dało, na zdjeciu nie widać tych w drążkach reakcyjnych i całego tyłu
przedni regulowany wahacz, produkcja by nasz forumowy kolega - dawee, z tyłu również dałem regulowane wahacze na rzymskich śrubach
najgrubszy Hondowski przedni stab możliwy do wstawienia w crx/civic - 23mm
tylny stab 20mm tanabe otulejowany w poliuretany
zaciski pod 282 odmalowane by foxbox
DS2500, swietny klocek na tor i ulice, nie wymaga dogrzewania jak np DS3000 który na zimno prawie nie hamuje
282 na gładkiej tarczy, dobry klocek, przewody w stalowym oplocie i wieksza pompa 1cal z serwem i dobry plyn Millersa - hamulec jest nie do zajechania
ISC z zamówienia grupowego, spręzyny w konfiguracji 12kg+8kg
na wagach u tomsona podczas ustawiania zawiasu, polecam warsztat - chłopaki ogarniają
pomiar z kierowcą, wagi na przeciwległych kołach równo po 50.00%
waga z połową baku 928kg, rozkład mas F-R w stosunku 63.15%-36.85% (sprężyny dobrałem 60-40)
ustawianie geometrii, pochylenie przódu na 2 stopnie, tyl na 1,5 a zbieżności wyzerowane
Specyfikacja
KAROSERIA:
- buda ED6 '91 po blacharce i odmalowaniu lakieru na czarną perłe,
- z tyłu lotka Chargespeed,
- nakładki na progi z EE9,
- dokładka tylnego zderzaka z EE9,
- czerwony pasek na listwach z EE9,
- maska carbon (zapinki aerocatch juz czekaja na montaż) + hood spaceres,
SILNIK:
- swap na D16Z6 (z remontem - komplet panewek główne i korbowodowe ACL RACE, pierścienie NPR, śruby stopek korbowodów ARP),
- porting glowicy i pompy oleju,
- przewody zapłonowe NGK,
- wtryski RC 440ccm,
- większe koło pasowe pod doładowanie 0.7-0.8 Bar,
- magnetyczny korek spustowy oleju BLOX,
- komplet węży chłodniczych Mishimoto,
- pokrywa pamalowana czerwonym VHT + fender washers,
- uszczelka 1.3
- układ chłodzenia by Mocal: chłodnica oleju, przewody, podkladka z termostatem,
- filtr oleju HAMP
- zhamowana moc na silniku 220KM/240Nm,
UKŁAD DOLOTOWY:
- kompresor Eaton M62 (tu ciekawostka, bo wcześniej był użwany tylko w fabryce do testów silników i przepracował ok. 150 roboczo godzin),
- FMIC z rdzeniem 180mm,
- zawór upustowy BLITZ przerobiony pod kompresor,
- kolektor ssący i przepustnica z B16A2 (na flanszy z D16Z6),
UKŁAD WYDECHOWY:
- kolektor 4-2-1 owinięty bandażem termoizolacyjnym (kolektor chińczyk),
- wydech Invidia 2,38 cala (HS88HC3GTT),
- mocniejsze gumy Trust-1 do zawieszenia wydechu,
ELEKTRONIKA:
- ECU P28 OBD1 strojone na Crome Gold przez Niutona (wystroimy.pl),
- zegary AUTO GAUGE SM PEAK (Boost, Temp. oleju, Ciśnienie oleju, EGT),
- shift light na kontrolce "check engine",
UKŁAD NAPĘDOWY:
- sprzęgło EXEDY STAGE II (3-łopatkowy spiek z podwójnymi sprężynkami),
- skrzynia D15B2 + nowe łożyska, dłuższa 5-tka (0,702),
- kute felgi SLIK L186S 15X6.5 ET 42,
- opony przod Federal 595Rs-R + tył Toyo R1R (195/50/R15)
- nakrętki D1Spec (oryginalne japońskie)
- szpera plytkowa + skrzynia zalana Castrolem 75W-140,
ZAWIESZENIE:
- zawieszenie gwintowane ISC Racing z regulacja twardosci, sprezyny 12kg/mm + 8kg/mm
- przedni stabilizator 23mm z Integry, tylny 20mm Tanabe,
- regulowane wahacze przednie i tylne,
- poliuretanowe tuleje,
- rozbudowany X-bar,
- rozpórka przednia górna TenzoR,
UKŁAD HAMULCOWY:
- pompa hamulcowa i serwo 1 cal z Prelude H22,
- przód zaciski z Prelude H22 pod 282mm na zwrotnicach z EE8,
- przód gładkie tarcze 282 mm + klocki Ferodo DS25000
- tył swap z ED7 na tarcze (tarcze Ferodo + klocki TExtar + zestaw naprawczy),
- płyn hamulcowy Millers RBF 300+,
- korektor siły hamowania ED9,
- przewody w stalowym oplocie (przód + tył),
WNĘTRZE:
- kubełki Bimarco Expert (homologacja FIA),
- pasy szelkowe 4-punktowe 3 calowe RRS (homologacja FIA),
- kierownica Momo Corse,
- stalowy shortshifter,
- boczki i słupki wyflokowane,
- akumulator przedniesiony do bagażnika,
UKŁAD KIEROWNICZY:
- przekladnia quaife 2.83 lock-to-lock
waga: 928kg z połową baku
zdjęcia auta:
tu jeszcze bez maski carbon:
Plany na 2015:
- upalać, upalać i jeszcze raz upalać
- zaliczyć wypad na Nurburgring
- zamontować do maski aerocatche (leża na półce i czekają)
- drugi komplet felg + slicki
- rozważam podwyższenie mocy poprzez zastąpienie seryjnego wałka ostrzejszym (comp cams stage2 już leży na półce)
- być może cieżki szyberdach (dla civica to ponad 20kg) postaram sie zastąpić carbonową wstawką o ile da sie zrobić to po mojemu, czyli profi