Krzysiekcrx napisał(a):Powiem szczerze, siedzę w klasykach i widzę, jak z roku na rok, rex robi coraz większą robotę na ulicach. Każdy wystawia swój samochód za tyle za ile czuje, gdyż to jego własność. I każdy kupuje za tyle, za ile chce kupić, gdyż to jego pieniądze. Niekoniecznie dana oferta pokrywa się z danymi funduszami. Wtedy do transakcji nie dochodzi.
Im bardziej patrzę na nasz rodzimy rynek, tym bardziej upewniam się w przekonaniu, że w PL samochodu zabytkowego nie ma sensu wystawiać na sprzedaż, gdyż znacznie większe pieniądze za dany model można dostać za naszą zachodnią granicą, w Niemczech, Holandii, czy Belgii. Powiem więcej, gdy takie auta, jak np. to EE8 przestaną pojawiać się w rodzimych ogłoszeniach, to czy to się komuś podoba, czy nie, to jeśli będzie chciał mieć takie auto, będzie musiał płacić w euro.
Zgadzam się