Nowy zestaw hamulcowy - bicie na kierownicy
Wszystkie sprawy techniczne dotyczące naszych kochanych ceerek.

Posty: 24   •   Strona 1 z 2   •   1, 2
Avatar użytkownika
falo
Forumowicz
 
Posty: 586
Dołączył(a): 2005-02-14, 12:51
Lokalizacja: Wawa - Białołęka
Samochód: ed9

Nowy zestaw hamulcowy - bicie na kierownicy

przez falo » 2007-01-29, 13:48

Mam problem ziomy.
Pare dni temu zalozylem nowe tarcze + klocki (zestaw na przednia i tylna os)
Tarcze przod EBC turbo groove, tarcze tyl EBC gladkie klocki green stuff.
Zgodnie z zaleceniem producenta nie palowalem ich przez pierwsze 300 km.
Teraz zaczalem juz hamowac nimi normalnie biorac poprawke na pogode.
I tu pojawil sie problem, mianowicie BICIE.
Na poczatku nie bily , teraz przy docisnieciu pedalu hamulca przenosza sie drgania na kierownice.
Bija w momencie gdy hamulec jest wcisniety ale nie do konca. Gdy dociskam do konca drganie ustaje.
Przejechalem na tym zestawie w okolicach 400 km, cisne go od niedawna .
Macie jakies sugestie co to moze byc?
Nie sadze ze to tarcze i to wdodatku dobre mogly sie pokrzywic tak szybko.
Poleccie jakis naprawde dobry zaklad ktory by mi ogarnal ten problem. :cry:

Avatar użytkownika
martii
Forumowicz
 
Posty: 510
Dołączył(a): 2004-07-16, 10:24
Lokalizacja: Sz-n

przez martii » 2007-01-29, 14:35

rozumiem ze piasty zostaly dokladnei wyczyszczone, zaciski tak samo i nasmarowane prowadnice, przed wlozeniem nowych klockow, a kola wywazone

Avatar użytkownika
falo
Forumowicz
 
Posty: 586
Dołączył(a): 2005-02-14, 12:51
Lokalizacja: Wawa - Białołęka
Samochód: ed9

przez falo » 2007-01-29, 14:52

Kola wywazone byly jak zakladalem zimoowki czyli jakies 8000 km temu.
Niestety nie wiedzialem calego montazu . Wiem ze rozruszali mi jeden zblokowany zacisk i nasmarowali jakies gumki ( tak wiem jestem laikiem ;) )
Proces wymiany trwal okolo 2 h.
Zakladam ze spieprzyli montaz , no bo jak to inaczej wytlumaczyc.
Musze to poprawic , dlatego szukam miejesca gdzie mi to zrobia profesjonalnie.

Avatar użytkownika
martii
Forumowicz
 
Posty: 510
Dołączył(a): 2004-07-16, 10:24
Lokalizacja: Sz-n

przez martii » 2007-01-29, 15:15

najlepiej samemu
wtedy wiesz dokladnei jak jest zrobione

potrzeba jedynie dobrego krzyzaka ale jak niedawno byly wymieniane wiec sruby mocujace tarcze powiny puscic bez problemu

odkrecasz zaciski, pozniej jarzma, z jazm powyciagac prowadniczki, wyczyscic, i nasmarowac, wszystkie, jazmo tez dokladnie oczyscic

sciagasz tarcze i czyscisz papierem piaste, z nagaru do gladkiego metalu, potem dobrze jest spryskac spayem miedzianym do hamulcow
zakladasz tarcze spowrotem
wkrecasz jarzmo
smarujesz smarem tez najlepiej miedzianym miejsca w ktorych klocki stykaja sie z jazmem i zaciskiem
skrecasz do kupy, odpowietrzasz i jazda

zadna wielka filozofia
zabawa na 2 godzinki

Avatar użytkownika
Walter
Forumowicz
 
Posty: 1160
Dołączył(a): 2004-12-30, 01:35
Lokalizacja: Gdansk

przez Walter » 2007-01-29, 17:34

Jak masz taki kłopot to zajedz do warsztatu żeby sprawdzili ci bicie samej piasty, a następnie bicie tarczy. Ten sprzęt nazywa się czujnik zegarowy i jak go nie mają to szukaj innego warsztatu. Oczywiście całe czyszczenie i smarowanie jak kolega podał wcześniej też trzeba sprawdzić. To raczej nie jest kwestia kół.

Avatar użytkownika
falo
Forumowicz
 
Posty: 586
Dołączył(a): 2005-02-14, 12:51
Lokalizacja: Wawa - Białołęka
Samochód: ed9

przez falo » 2007-01-30, 00:38

Dobra kolejne dramatyczne pytanie.
Zakładając ze źle mi złozyli hamulce i stad bicie (coraz mocniejsze) to czy to oznacza ze nowe tarcze poszly sie walic?
Co teraz mam zrobic oprocz szybkiej wizyty u mechanika.
:(

Avatar użytkownika
mack1111
Forumowicz
 
Posty: 1044
Dołączył(a): 2006-03-19, 19:45
Lokalizacja: Zielona Góra

przez mack1111 » 2007-01-30, 00:45

jedź do pożądnego warsztatu i sprawdź te tarcze wtedy bedziesz wiedizął co poszło sie "walic" a według mnie raczej nie da sie źle złożyć chamulców. chyba ze to robił jakiś kretyn. a moze ty chamowałeś z 200-220 na maxa to wtedy mogłes takie tarcze pokrzywić.moze jażma masz rzywe to musisz wszytsko sprawdzić bo to niemożliwe ze nowe tarcze i już biją :diabeleknie:
## 312KM 356 NM 1.2 bar "best ET 12.308"##

Avatar użytkownika
kamilos
Moderator
 
Posty: 1888
Dołączył(a): 2005-04-21, 12:01
Lokalizacja: Lublin

przez kamilos » 2007-01-30, 01:10

a może się poprostu jeszcze klocki nie ułożyły do tarcz? tymbardziej że Green Stuff są chyba trochę twardzsze niż seryjne?

Avatar użytkownika
falo
Forumowicz
 
Posty: 586
Dołączył(a): 2005-02-14, 12:51
Lokalizacja: Wawa - Białołęka
Samochód: ed9

przez falo » 2007-01-30, 01:41

Juz 400km bedzie jak na nich jezdze, napoczatku bylo wpozadku, wiec niesadze zeby to to bylo.
Teraz jak przyhamuje to telepie mi kierownica a drgania sie przenosza na bude.
Poprzednio tez mi tak telepało , bardziej nawet.
Tyle ze poprzednie hamulce to juz umarły ze starosci i zmęczenia.
Czy sa twardsze ? Nie wiem bo ostatnie pare kilometrów jezdzilem z blaszka zamiast klocka , wiec porównując do blaszki to są bardziej miękkie. ;)

Avatar użytkownika
kamilos
Moderator
 
Posty: 1888
Dołączył(a): 2005-04-21, 12:01
Lokalizacja: Lublin

przez kamilos » 2007-01-30, 01:48

pojedź na szarpaki i sprawdź dokładnie elementy zawieszenia i ukł. kierowniczego z przodu. nowe hamulce to ja bym na końcu sprawdzał skoro po ich założeniu dalej masz objaw trzęsienia kierownicą :ok:

Avatar użytkownika
falo
Forumowicz
 
Posty: 586
Dołączył(a): 2005-02-14, 12:51
Lokalizacja: Wawa - Białołęka
Samochód: ed9

przez falo » 2007-01-30, 01:50

Nie, żle mnie rozumiesz. Nie dalej , bo odrazu po załozeniu wogóle szły jak marzenie.
Ale tak jak mówisz , jutro mi to dokładnie obejżą i pewnie coś oprócz hamulcy tez tam znajdą.

Avatar użytkownika
martii
Forumowicz
 
Posty: 510
Dołączył(a): 2004-07-16, 10:24
Lokalizacja: Sz-n

przez martii » 2007-01-30, 09:40

malo Wiecie jak skladaja najprostrza rzecz jaka sa hamulce, juz nie raz widzialem podpilowane koncowki klocka bo sie jarzma nie chcialo wyczycic, az klocek w poprzek stawal, czy tarcze zalozone na brudna piaste, czy po serwisie hopla jak gosciowi beben polamali bo mlotem wbijali

Avatar użytkownika
falo
Forumowicz
 
Posty: 586
Dołączył(a): 2005-02-14, 12:51
Lokalizacja: Wawa - Białołęka
Samochód: ed9

przez falo » 2007-01-30, 14:25

Kolejny mechanik stwierdzil krzywe tarcze i zalceil reklamacje lub stocznie na wlasna odpowiedzialnosc . Powiedzial tez ze montaz poprzedni byl wporzadku (gosc nie mial nic wspolnego z poprzednim montazem)
Jestem teraz w kropce.
Jeszcze pewnie udeze do Rudolfa jako mojej ostatniej deski ratunku.

Avatar użytkownika
martii
Forumowicz
 
Posty: 510
Dołączył(a): 2004-07-16, 10:24
Lokalizacja: Sz-n

przez martii » 2007-01-30, 14:45

rozumiem ze sciagal je przy Tobie
bo bez tego nie da sie stwierdzic czy prawidlowo sa zalozone, bo tu nie chodzi o to ze zalozone tak jak na rysunku tylko zeby nie bylo zadnego syfu pomiedzy tarcza a piasta

ja na ori serii zrobilem 160tys i mialy 0.00 i w najcienszym punkie 19,2

teraz mam MAXy od pol roku i zadnego bicia

Avatar użytkownika
falo
Forumowicz
 
Posty: 586
Dołączył(a): 2005-02-14, 12:51
Lokalizacja: Wawa - Białołęka
Samochód: ed9

przez falo » 2007-02-04, 01:07

Rozwiniecie historii. Dzis samochod byl u Rudolfa,który stwierdził:
Koniecznosc stocznia przodu o 1mm :zaskoczony:
tyl podobno ok
poprawiania piasty ktora poddala sie młotkowi poprzedniego mechanika.
Wymiane płynu (wygladał jak woda z brudnego stawu)
no i oczywiscie naprawe zaciskow ( prawy przod dociskal klocek)
I jeszcze jakies pierdoły.

Rezultat, narazie docieram ale wyglada na to ze nie jest dobrze. Przod moze i idzie lepiej za to czuje pulsowanie pedalu hamulca co by wskazywalo na krzywy tyl , wiec czegos tu nie rozumiem.
Wiem ze R , robil co mogl , trudno miec do niego o cos pretensje.
Gneralnie jest jeszcze nadzieja ale coraz mniejsza . :cry:

  Następna strona
Posty: 24   •   Strona 1 z 2   •   1, 2

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

Teraz jest 2024-04-27, 20:43