hmmmm....
zabawa zaczela sie od wymiany całego sprzęgła....
mialem cos takiego.. ze po pewnym czasie od wyregulowania sprzegla.... wiadomo jak to jest na parkinach itd.. cofa sie na pol-sprzegle czy lekko podjezdza na 1 itd.... i w momencie kiedy podjade taki kawalek, i docisne sprzeglo na maxa.. to nie do konca docisk odchodzi.. i samochodem zaczyna szarpac.....
wyrzuce bieg... puszcze sprzeglo, wcisne na maxa, wrzucam bieg.. i jest juz ok....
i znowu.. ciagne lekko na pol sprzegle, docisne je spowrotem do konca... i znowu to samo.. szarpie wozem...
.... zmienialem docisk, lozysko i tarcze.
.... juz zmienilem linke i dalej to samo.
jakies pomysly ?