Z gory mowie ze jesli byl taki temat prosze o linka na pw i mozna ten temat usunąć
Czy ktos sie orientuje jak sie ma sprawa z tablicami jesli chcialbym do przodu wsadzic mała rejestracje? tzn mam normalna prostokatna a chciałbym do przodu wsadzić kwadratową a najlepiej zeby ta kwadratowa byla jeszcze mniejsza niz te ktore dają.. czy mozna ewentualnie samemu taka blache sobie zrobic i w razie kontroli jak sie przyczepia powiedziec ze zgubilem moja blache (ewentualnie wczensiej zrobic pod to podklad i zglosic fikcyjne zaginiecie przedniej blachy) i zrobilem sobie sam bo nie chcialem jezdzic bez a np. nie stac mnie na nowy komplet tabic. przeszłoby cos takiego?
Dzieki za odpowiedz
ja mam taką tablicę, jest nielegalna, możesz za nią stracić dowód rejestracyjny i być posądzonym o podrabianie dokumentów czy czegoś... dokładnie nie wiem ale przy każdej kontroli policji muszę ją zmieniać na normalną żeby nie stracić dowodu, raz nawet chcieli żebym przy nich zniszczył tablicę ale odmówiłem przeglądu też normalnie legalnie z taką nie przejdziesz
ok, ale według mnie nie jest to podrabianie tablic bo tablica co z tego, że ma te same numerki i literki skoro ma inne wymary i jest inaczej zrobiona też mnie zatrzymali kiedyś i to co napisałem im powiedziałem, założyłem starą tablicę (tzn. naprawa usterki na miejscu) no i odczepili się.
najlepszą opcją jest wozić "normalną " tablice. Jak cie policja przyczepi to lecieć w głupka ze jak to itp a jak sie nie chce odczepić to podmieniasz na tą normalna, żeby nie było problemu.
trzeba wozić normalną i narzędzia do podmiany bo inaczej po dowodzie... chyba że trafi się na normalnego policjanta a na 10 kontroli tylko raz takiego trafiłem...
nielegalne i tyle, nawet te kwadratowa ktora mozesz sobie zazyczyc musi byc na tyle bo tak jest w przepisach.
To ze zrobisz sobie taka to na wlasna odpowiedzialosc, i lepiej woz org w bagolu, mi tez raz sie przypierdzielili ze mam na boku (cos ala alfa) i ze nie wiadc cyfr i albo zakladam normalnie albo dowod... no i mam ramke i ciach
ale z tego co mowili to tez nie maja obowiazku dac ci szansy naprawy na miejscu tylko dowod leci...
ja raz miałem sytuację że zapytał mnie przy kontroli ile ma koni a ja nie wiele myśląc rzuciłem 250 na co policjant że w takim razie powinien mi zabrać dowód bo to więcej niż 90kw w dowodzie i że powinnem poprawić papiery, ale odpowiedziałem że jak zasponsorują mi hamownie to poprawię
No dobra Panowie ale jak już was zatrzymali i zmienialiście te blachy to wlepili wam mandat za brak blachy (bo teoretyczni podczas zatrzymania nie bylo "prwdziwej" rejestracji czyli teoretycznie brak")??
za to nie mogą wlepić mandatu, mogą zatrzymać dowód rejestracyjny i skierować samochód na dodatkowy przegląd, jak naprawisz usterkę (zmienisz tablicę) przy nich to dowodu nie mają prawa zabrać, trzeba się kłócić o swoje
Niedawno rejestrowywałem del solke, dziewczyna w wydziale pomyliła sie i przyniosła kwadratowe tablice jak do amerykana i powiem wam ze są naprawde sporo mniejsze od tych prostokątnych, w najbliższym czasie udam sie tam jeszcze raz, jesli bedzie możliwoś wymienie ta przednią.
te kwadratowe tablice i tak sa za duze do samochodow amerykanskich/japonskich i nie mieszcza sie w otwor na tablice usdm/jdm, mozna je zakladac tylko z tylu