Głowa do góry, jak masz spisane wszystko itp to będziesz strasznie zarobiony jeżeli to tylko drzwi + szyba itp....a nie próg. Głowa do góry. Rada zgłosić na policję szybko że takie coś miało miejsce(kasa max do 30 dni po zgłoszeniu) w przeciwnym razie będziesz czekał aż sprawca zjawi się do potwierdzenia.... ostatnio to przerabiałem.
Do wyceny podawaj wszystko, nawet plastikowy próg itp. Powodzenia....
nie mogę, bo jeszcze ktoś mnie ....... Generalnie sianko za nic-tylko lakierowanie, bo lakier ma spękania. ( i kilka innych el) Pięknie płacą za rexy. Wycena za zaczepy i zderzak i maskę do lakierowania to prawie 900 pln- żaden element nie uległ uszkodzeniu mechanicznemu (poważnemu). Ważne jest żeby miec auto w bdb stanie-wtedy traktują cię w ubezpieczalni jak "kolekcjonera", a jak trafisz na speca z jajami to gwarantuję że nie zaniży :)
PODKREŚLAM JESZCZE RAZ : ZGŁASZAĆ NA POLICJĘ ( NIE TRZEBA WCALE ABY POLICJA UKARAŁA SPRAWCĘ MANDATEM ITP-WAŻNE ŻEBY ODNOTOWALI ŻE ZDARZENIE MIAŁO MIEJSCE-TO JEST WARUNEK W UBEZPIECZALNI ABY SZYBCIEJ DOSTAĆ SIANKO)
Ważne żeby przedstawić też rzeczoznawcy ile co kosztuje, pomocne w tym są ceny ze strony główne-łatwiej pokazać na manualu jakie elemnty uległy uszkodzeniu-bo tam jest odrazu cena elementu.
Znaczy się ze co ??? Ze można kupić nowe drzwi??? Ja przez cały czas zastanawiałem się na jakiej podstawie pzu wyceni moje drzwi, z używanych czy jak?? A tu dowiaduje się ze aso produkuje. Powiedzcie ile morze kosztować naprawa, to znaczy na ile powinienem sie zgodzić jak przyjedzie rzeczoznawca??
[ Dodano: 2009-11-29, 11:37 ] Witam ponownie ma ktos cenniki nowych czesci???? (drzwi prawe, lusterko prawe, plastik na próg, itp) mam ten cennik ze strony głównej ale potrzebował bym polskie odpowiedniki.
Żeby nie robić nowego tematu,mam pytanie o podobnej tematyce:
Ponad miesiąc temu baba przytarła mi auto,dogoniłem ją i zatrzymalem,zrobiłem foto jej tablic,próbowała mi wmówić że to z mojej winy,więc zadzwoniłem na policję i w tym czasie ona odjechała-podjechałem na komendę,zgłosiłem sprawę,spisałem razem z rysunkiem sytuacyjnym całe zajście i do dzisiaj zero informacji. Z tego co się orientuję to ubezpieczalnia od tej baby ma 30 dni na ustosunkowanie się do zajścia,ale sęk w tym,że (z tego co wiem) Policja tylko ustala właściciela auta,więc ten termin 30 dni jeszcze się nie rozpoczął.Wie ktoś jak ma się sprawa w mojej sytuacji,czy Policja ma jakiś termin,czy długo się to jeszcze może wlec?
Nie rozumiem tego jak mogłes pozwolic na to zeby odjechała?? Trzeba było wycisgnac od niej dokumenty spisac dane i numer polisy i niech spierdziela. Ale stało sie tylko nie wiem czy nie moznaby to było podciagnac pod ucieczke z miejsca wypadku, teraz nawet nie masz pewnosci czy nie była "pod wpływem"
Ostatnio edytowano 2009-12-01, 01:05 przez Coligen, łącznie edytowano 2 razy
Jak rozmawiałem z gliniarzem przez telefon i opisywałem zdarzenie,to nie przerywałem rozmowy żeby ją gonić,pytam się czy ktoś wie jak się sprawy w takim przypadku,a nie czemu coś zrobiłem,albo czegoś nie zrobiłem