Moze ktos wie co to moze byc?? Kupilem cerke z zamiarem wymiany silnika bo podobno do niczego sie nie nadawal. z ciekawosci złożylem silnik, znajomy ustawil rozrząd ale auto niema takiej mocy jak powinno miec i dymi a po pierwszej jezdzie zadotowala sie woda. I niewiem czy oplaca sie go remontowac czy lepiej wymienic silnik??
wszystko zalezy w jakm stanie jest ten twoj silniczek, jak woda ci sie zagotowala tzn ze nie trzyma uszczeleczka pod glowica, uszkodzony termostat, uszkodzona pompa wody, ewentualnie niedrozna chlodnica,
rozbierz to serucho i dokladnie wszystko ogladnij, pomierz i wtedy bedziesz wiedzial czy jest warto, osobiscie uwazam ze jezeli nie jest bardzo skopany ten silnik to lepiej jest wyremontowac z prostego powodu - wiesz wtedy co masz a jak kupisz "nowy" to nie masz zadnej pewnosci co do niego
hehe a ma duzo wspolnego, jak zdejmiesz glowice to widzisz cztery "cylindry" i dookola nich pusta przestrzen w ktorej to jest woda (w zlozonym silniku z zalana woda oczywiscie) i to wszysto jest zamkniete od gory glowica wlasnie, jezeli nie trzyma uszczelka to czesc energia cieplnej z cylindra dostaje sie bezposrednio do wody, a jaki jest efekt takiego stany rzeczy to chyba kazdy wie...
uszkodzone pierscienie albo uszczelniacze
ze nowa to nic nie znaczy, glowica przed zalozeniem byla planowana? jak ktos po wydmuchaniu zalozyl tak jak idzie bez planowania to moze byc krzywa glowica i nowa uszczelka tu nic nie pomoze
to zalezy co jest uszkodzone i na jakich czesciach chcesz skladac - ASO czy zamienniki, ceny czesci z ASO masz tu na stronceklik a co do zamiennikow to juz musisz sam sie popytac i przede wszystkim podjac decyzje ktore mozesz zalozyc a ktorych niewarto