Dajesz dosłownie mała krople na kanty przy wałku na głowice , uszczelkę wciskasz w wyczyszczona pokrywę i skladasz, Jeśli uszczelka dobra to nie ma prawa leciec. Ja u siebie mam oryginalna jeszcze w w4 i ładnych parę razy zdejmowałem pokrywę , za każdym razem pilnowałem żeby uszczelka była przyklejona w tych miejscach i nigdy nic nie leciało.