Cześć,
Stwierdziłem że napisze o swojej 'bolączce', może ktoś coś doradzi..
Pacjent b18c4/a2 w edku
Od dłuższego czasu mam problem z odpalaniem:
Rano w zimę od strzała ale gdy ruszałem dławił się i gasł jak mu nie podpompowalem.
Teraz zawsze czekam 30sekund - minute zanim ruszę żeby było wszystko ok.
Jak wtedy gasł to już ciężko było odpalić.. - w lato jak były upały to miał problem z samym odpalaniem w południe.
Myślę że może paliwo się gdzieś cofa? (Pompa? Chociaż zapodaje syto.. problemów z jazda nie ma wcale) sonda lambda? Hmm aparat zapłonowy..
Może ktoś mial podobnie? I wie i co kaman..
Dzięki Pany!