Witam.
Mam takie male pytanko.
Czy po malowaniu drzwi lakier niejest idealny tylko wyglada jak taka "kaszka".
Z daleka jest ok ale z bliska odbicie np. twarzy jest takie pomarszczone.
Idzie to jakos spolerowac do w miare gladkiej powierzchni czy ktos kto to malowal zrobil kaszane??
Znajomy mowil ze moze spolerowac recznie G3 na mokro.
Ja sie na polerce nieznam wiec o ile to mozliwe to prosil bym o jakas rade.
Jasne że można. Najważniejsze że jesteś zadowolony z odcienia bo to jest 80% sukcesu.
Proponuję aby to zrobił lakiernik który to malował i to nie w ramach reklamacji tylko podjedż i zwróć mu uwagę dotyczącą połysku.
Od siebie ci powiem że jest taki system 3M , który dopasowuje teksturę lakieru( to co widzisz jako połysk)
To jest technologia :czyli tarcza ścierna na maszynę + zestaw past do polerowania mechanicznego. Cała robota dla wprawnego lakierasa to 30 minut i ten system jest bardzo powszechny. Mogłem pomylić nazwę ale po przespelowaniu na polski to nazywa się trajsak
Jak chcesz szczegóły to na PW
Spoko do dopasowania połysku interesuje cię tylko 3 warstwa czyli lakier bezbarwny a to właśnie jego równomiernoscią rozłożenia reguluje się siłę połysku.
Da się zrobic
kup paste polerska najlepiej farecla,polerujcie z duza iloscia wody zeby nie przypalic lakieru bo pozniej moga byc widoczne koliste rysy w sloncu powodzonka!
Ostatnio edytowano 2007-08-04, 22:28 przez pusty24, łącznie edytowano 1 raz
plasko oczkowe 32 w kontakcie z szyba calibry powoduje zamieszanie!
tylko zalezy czy to byl akryl czy baza, no a jak baza to trzeba uwazac zeby nie przetrzec bezbarwnego bo wtedy lipa i trzeba od nowa malowac bo nie ma juz polysku, jak duza kaszka to na mokro papierkiem 2000 delikatnie potem G3 na polerce a na koniec zaciagnij mleczkiem BOLL
Około 0,2 litra na całe drzwi a na całe auto w granicach 1 litra i jeszcze jakieś mleczko nabłyszczajace by się przydało a to jakieś 0,5litra na całe auto
DeatH111 napisał(a):Znajomy mowil ze moze spolerowac recznie G3 na mokro.
znajomy dobrze mowil. ale 3g lepiej walic na automat tzn na futro polerskie i polerowac na mokro mechanicznie a potem wszystko jeszcze jakims mleczkiem
Bajka jest taka sama.
Acryl jako powłoka lakieru ma grubośc ok 60 um a lakier bezbarwny też ok 60 um czyli grubości tych powłok są takie same. W "acrylu" uzyskujemy kolor w dwóch warstwach ale nakładanych raz za razem jako jeden cykl w odstępach ok 10 min.
Lakier bezbarwny nadaje tylko połysk w technologi tzw dwu warstwowej czyli kolor jest nadawany przez tło a lakier bezbarwny tylko je zabezpiecza bo sama powłoka tego tła czy to będzie kolor metaliczny czy zwykły barwny jest nie odporna na warunki atm. i matowa.
Kolory w technologji dwu warstwowej czyli baza+lakier bezbarwny mają większą głębie.
Moim zdaniem polerowanie przebiega tak samo a nawet łatwiej wyciągnąc połysk z bezbarwnego niż z acrylu.
Takie moje skromne zdanie.(nie fachmana)
nie znam sie,,ale wole polerowac akryl,,,szybciej uzyskac polysk,,,a wogole to ja stolarz jestem wiec profesjonalnie sie nie znam,opisuje tylko swoje doswiadczenia domowe, ps,jak sie zle polozy baze to ogolnie ciezko uzyskac dobry polysk na metaliku,znaczy sie nie bedzie tego trojwymiarowego efektu,tak nie profesjonalnie to wytlumaczylem,,,wiec nie tylko cral daje efekt polysku,,znam to z wlasnego doswiadczenia czlowiek uczy sie na wlasnych bledach,jak co,,,,,