Wymiana uszczelniaczy zaworowych D16Z5
Najcześciej zadawane pytania.
SPRAWDZ NAJPIERW TUTAJ CZY NIE MA ODPOWIEDZI NA TWOJ TEMAT !

Posty: 4   •   Strona 1 z 1
Avatar użytkownika
atom1
Moderator
 
Posty: 9531
Dołączył(a): 2005-12-07, 19:09
Lokalizacja: z Podlasia

Wymiana uszczelniaczy zaworowych D16Z5

przez atom1 » 2009-06-13, 16:09

WYMINA USZCZELNIACZY ZAWOROWYCH D16Z5

Operacja wykonana była u domanowego turbosa gigosa- kto widzial jakie puszcza dymy ten wie:-]

Aby zabrac się do wymiany uszczelniaczy najpierw musimy zalatwic sprzęt, bez którego nie ma po co podchodzic, zadanie jest nie jest takie trudne i przy dobobrze czasu spokojnie w jeden dzien można się wyrobić.

Uszczelniacze proponuje kupić raz a dobrze- wydac więcej ale kupic firmy nok albo aso;)), niekażdy wie jak wyglądaja w ogole te male szkodniki=
Obrazek
Warto zwrocic uwagę ze jest różnica między uszczelniaczami wydechowymi i ssacymi, w starych noname nie było nic na nim napisane na nokach roznica się kolorem sprezynek oraz napisem na rancie:
Wydechowe czarna spreżynka EX
Ssace biala sprezynka IN

Sprzęt wymagany do wymiany:
1. Zestaw kluczy oczkowych i plaskich głowie to: 19 17 14 12 10
2. Lyżka do naciągu paska alternatora
3. Sznurek- najlepiej jakas plecionka
4. Klucz do swiec
5. Blokada do kola pasowego(lub ktos kto ja odkreci wczesniej)
6. Benzyna ekstrakcyjna pedzelek, wycieta banka do mycia czesci
7. Silikon :D..
8. Kombinerki, rozne srubokręty
9. „Pięceta”
10. Przyda się też jakis magnes


Pracę zaczynamy od znalezienia dogodnego miejsca dla naszego auta, dobrze gdyby był kanał, ale jeżeli nie ma to tez sobie poradzimy :)) tylko trzeba mieć podnosnik.

Naszą prace zaczynamy od poluzowania koła pasowego(ta cześć jest zupelnie taka sama jak do wymiany rozrządu), kluczem 17 - ciezka robota -albo blokujemy kolo pasowe wsadzajac jakies bolce w dziurki i odkrecamy, ale kluczem pneumatycznym gdzies wczesniej luzujemy.
Kluczem numer 12 luzujemy nakretke przy alternatorze i sciagamy pasek, sciagamy także kolo pasowe- UWAŻAĆ NA KLIN żeby nie wypadl, wziąć i schowac w bezpieczne miejsce. Kluczem numer 10 zdejmujemy oslony rozrządu( dwie srubki na dole przy kole pasowym, jedna przy alternatorze, i dwie od gory między łapą silnika, zdejmujemy górną osłone klucz 10.
Rozrząd jest na wierzchu, luzujemy kluczen numer 14 rolkę napinacza, ciagniemy ja na dol i sciagamy pasek uff!! (nie zwracam tu uwagi na znaki do ustawiania bo i tak sciagamy walki wiec trezba na nowo wszystko ustawiac) mozną sobie tutaj także wymienic rozrzad(pompe i napinacz bo wszystko jest na wierzchu)
Wyłazimy teraz z kanału, zdejmujemy aparat zaplonowy 3 sruby klucz 12, wczesniej zaznaczając jego polozenie, to samo robimy z czujnikiem 1 cylindra- 2 srubki 10
Demontujemy pokrywe zaworow 8 srubek 10
Bierzemy duzy karton np. z lidla:D rozrywamy, i ladnie podpisujemy sobie go stronami, na ssacą i wydechową:
Obrazek
zdejmujemy podtrzymanie walków, klucz numer 10, żeby zdjac te podpory trzeba się troche nameczyć... albo przez szmate i kombinerkami zlapac i hibotać przód tyl, albo jakos mloteczkiem delikatnie (każdy zobaczy o co chodzi i jak mu lepiej) wszystko ukladamy po kolei tak jak szlo i z tymi samymi srubami, zdejmujemy walki z kolkami, wyciagamy dzwigienki, i naszym oczom ukazuja się zawory:
Obrazek

Wykręcamy teraz świece, a na wal zakladamy kolo pasowe z klinem tak jak na zdjeciu
Obrazek
(będziemy mieli czym obracac walem), bierzemy dlugi srubokret, wsadzamy w otwor po swiecy i kierujemy tlok (skrajne chodza tak samo, i srodkowe tez) na dol, wpychamy tam sznurek :-)
Obrazek
a nastepnie podnosimy tlok jak najwyzej się da i czuc opor, tyle! Szmatkami zakrywamy wszystkie otwory w glowicy- 2 kanaly olejowe i przy ssacym tez sa dwie dziury żeby nic nam nie wpadlo.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Teraz trzeba mieć maszynke do sciagania sprezynek- taka jak na zdjeciu, taka jak na drugiej focie w zupelnosci wystarczy i jest suplementem pierwszej ;].. od biedy da się to zrobic kombinerkami ale wspolczuje :-))))
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Gdy tlok jest już w gorze z wepchnietym sznurkiem,można np. trzonkiem mlotka wcisnac caly zawor czy się mocno ugina czy zapiera się o sznurek żeby widziec czy potem zawor nie opadnie :), jedna osoba naciska na talerzyk, a druga pensetą wyciaga dwie poloweczki zabezpieczenia
Obrazek
na zdjeciu widoczne nietrzymajace juz zabezpieczenia teraz tylko wyjac cala sprezyne z zabezpieczeniami, i odkladamy, oczom ukazuje się uszczelniacz
Obrazek

bierzemy kombinerki i rwiemy go. Nastepnie szmatką umoczoną w nitro czy benzynie odtluszczamy zawor i miejsce mocowania uszczelniacza.
Obrazek
Wkladamy nowy uszczelniacz, i dobijamy go delikatnie nasadowym kluczem 10 wraz z przedluzka i mloteczkiem cyk cyk i siedzi :-)
Obrazek

Zakladamy sprezyne z zabezpieczeniami w srodku, znow jedna osoba wciska taleczk a druga malutkim srubokrecikiem nakierowuje zabezpieczenia. Jak siedza to odpuszczamy talerzyk i tyle. Można wziąć np. przez dluga przedluzke jeszcze powciskac zawor czy nic nam nie wypadnie i czy dobrze zlozone.

I tyle calej pracy- za jednym ulozeniem sznurka zmieniamy 4 uszczelniacze i analogicznie reszte. Załączam dwa filmy z wymiany (poki co ich nie ma bo trzeba obrobic;P)
Przed skladaniem nalewamy nitro do banki i pedzelkiem myjemy wszystkie czesci, walki i podpory, pokrywe uszczelki, odtluszczamy także cala glowice scianki na uszczelki i na podpory tych walkow..ma być błysk. Przed zalozeniem walkow smarujemy delikadnie olejem na palcu miejsca styku z podporami żeby przy zapaleniu nie tarly na sucho.
Podpory dokrecamy momentami z manuala, tak samo rozrzad ustawiamy wg tematow już umieszcanych.

Uszczelke pokrywy zaworow i swiec sklejamy na silikon albo dajemy nowe, to samo z aparatem zaplonowym ,czujnikiem oraz simeringach na walkach.. skladamy w analogiczny sposób do rozkladania i ma grac wyjscia nie ma. Nam się udalo i mam nadzieje ze doman napisze czy efekt także jest :-)

linki do momentow i dalszych obrazkow z manuala:
images_2ndgen/manual_II_pliki/5-36.pdf
images_2ndgen/manual_II_pliki/5-40.pdf
Ostatnio edytowano 2009-06-13, 16:55 przez atom1, łącznie edytowano 1 raz
http://demotywatory.pl/6670/MODERATORZY
moj feedback http://www.honda-crx.info/viewtopic.php?f=30&t=19664&p=203599&hilit=atom1#p203599
Mój warsztat: http://www.atomoto.eu

Avatar użytkownika
kaczorzgr
Forumowicz
 
Posty: 845
Dołączył(a): 2008-02-21, 21:16
Lokalizacja: Zgierz

przez kaczorzgr » 2009-06-13, 16:49

można jeszcze dodać, że każdy z elementów trzymających wałki ma swój osobny numer i literkę w przy ssacych "I" a przy wydechowych "E". z tego co pamiętam E1 i I1 są od strony rozrządu a dalej idą E2, I2 itd.
Uszczelniacze fajnie zdejmuje się na poczatku troche zgniatając( wtedy powstaje elipsa) i wtedy mamy czym podważyć np śrubokrętem i ładnie schodzą (trzeba tylko uważać żeby nie porysować tego kołnierzyka w który zatrzaskuje sie uszczelniacz bo może się tamtędy w przyszłości "puszczać"
Gdzieś tam znalazłem że po zakończeniu elementy trzymające wałki dokręcamy siłą 12Nm czyli tak jak śruby przy misce olejowej chyba.

jeżeli ktoś nie ma urządzenia do zdejmowania zabezpieczeń to można to zrobić jakaś długą nasadką(14 chyba wystarczy) - przykładamy ją do talerzyka i uderzamy młotkiem od góry (długa nasadka jest po to żeby połóweczki nie wyleciały w świat i zostały w nasadce.

założyć można używając np klucza oczkowego 17- zakładamy talerzyk na sprężynęi układamy 2 kamyczki na górze, nakładamy klucz 17 na talerzyk i dociskamy (trzeba użyć trochę siły ale da się też tak:)
"Są tylko 3 prawdziwe sporty: walki byków, alpinizm, automobilizm. Reszta to tylko gry..."
E.Hemingway

Artur-wr
Forumowicz
 
Posty: 5
Dołączył(a): 2010-11-06, 22:20

przez Artur-wr » 2011-03-21, 20:16

Warto jeszcze do tego dodać że lepiej najpierw wszystko rozebrać i dopiero wtedy zamówić uszczelniacze żeby się nie zdziwić jak ja. Kupiłem według modelu silnika i roku produkcji uszczelniacze o rozmiarze 6x10,8 a jak co do czego to okazało się że u mnie były 6x11,9. Odrazu mówię że te większe bardzo trudno dostać bo wszędzie w katalogach maja tylko te mniejsze i twierdzą że nie ma innych w żadnym silniku od crx'a 2 generacji. Wkońcu mi się udało znaleść i były normalnie w katalogu opisane że są do D16Z5 ale jak ktoś nie ma naprawdę dobrego sklepu z częściami do hondy to niech odrazu idzie do ASO. Tak więc może to dłużej trwa ale lepiej najpierw rozkręcić i zmierzyć żeby potem nie mieć niepotrzebnych nerwów i ewentualnych problemów z wymianą lub zwrotem jeśli się na przykład zamawiało przez neta.

tytoos
Forumowicz
 
Posty: 540
Dołączył(a): 2008-12-06, 17:44
Lokalizacja: Poznań

przez tytoos » 2013-04-26, 11:40

Super temat - możliwe, że lada dzień go wykorzystam ;)

Z mojej strony tylko pytanie (jako laika od wymiany uszczelniaczy :) ) Możecie podać jakie uszczelki będą potrzebne do takiej wymiany?
Na pewno uszczelka pokrywy zaworów, uszczelki od gniazd świec, ale czy również uszczelniacze wałków? Pewnie tak... Uszczelka aparatu zapłonowego chyba też.
Czy jeszcze jakieś?
Napiszcie, żeby dało się przygotować kompletnie przed rozkręceniem ;)

Posty: 4   •   Strona 1 z 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości

Teraz jest 2024-04-27, 21:37