Odświeżenie felg
Najcześciej zadawane pytania.
SPRAWDZ NAJPIERW TUTAJ CZY NIE MA ODPOWIEDZI NA TWOJ TEMAT !

Posty: 1   •   Strona 1 z 1
Ryba88
Forumowicz
 
Posty: 657
Dołączył(a): 2009-07-26, 14:45
Lokalizacja: Radomsko

Odświeżenie felg

przez Ryba88 » 2012-09-02, 12:24

W temacie zamieszczam sposób na odświeżenie domowym/garażowym sposobem felg. Czy to alu czy stal nie ma większego znaczenia. Nie jest to profesjonalna renowacja, ale mnie w zupełności wystarcza. Felgi wyglądają ładnie, a ponieważ są robione z grubej blachy to nie ma obaw, że pomimo, iż nie ruszamy wewnętrznej strony coś się stanie, a jak to mówią "czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal" :ok:

Po pierwsze jestem za zdejmowaniem opon, ponieważ nie trzeba nic osłaniać, można dokładnie wyczyścić ranty, łatwiej się pracuje (mniejsza waga) i ogółem lepiej to wygląda.
Dodatkowo wymieniamy też wentyle, żeby potem mieć pewność, że powietrze nie będzie uciekać.

Oto pacjent. Stan jak w większości - jakieś rysy, odpryski, rdza.
Obrazek
Najgorsze rzeczy czyli wżery rdzy itp. czyścimy szczotką drucianą. Ja używam takiej na szlifierkę (kilka rodzajów), bo jest szybciej i dokładniej jak wiertarką dzięki wyższym obrotom. Lepiej zakupić szczotki ze skręcanym włosiem, ponieważ nie zużywają się tak szybko (ale są droższe). Po oczyszczeniu felga wygląda tak:
Obrazek

Następnie zabieramy się za dalsze przygotowanie powierzchni pod podkładowanie. Używamy papierów ściernych o gradacjach (przykładowo) 80 -> 150 -> 240 -> 320 aby wyrównać przejścia miedzy starym lakierem, a miejscami czyszczonymi, zatrzeć rysy, rozszlifować odpryski itp. Oczywiście jeśli felga jest w dobrym stanie nie trzeba przeskakiwać wszystkich gradacji. To jakim papierem zacząć musicie ocenić sami. Nie mniej jednak najważniejsze w tej zabawie jest stopniowanie gradacji papieru, aby zacierać grubsze rysy papierów o niższej gradacji (np. 80) papierami o wyższej gradacji.
Po tym zabiegu felga prezentuje się następująco.
Obrazek

Dalej odtłuszczamy felgę zmywaczem silikonowym (np. Novol Plus 780), po czym mozemy nakładać podkład. Ja użyłęm podkładu epoksydowego (Novol Protect 360), który stanowi ochronę barierową przed przenikaniem wilgoci w głębsze warstwy, dzięki szczelnemu usieciowieniu zapewnianemu przez żywicę epoksydową, która jest podstawowym jego składnikiem. Słowem jest to jedno z najlepszych zabezpieczeń antykorozyjnych. Czym, ile warstw, w jaki sposób nakładać znajdziecie w karcie technicznej dostępnej na stronie producenta. Tak wygląda felga po podkładowaniu:
Obrazek
Nie stosowałem szpachlówki czy podkładu wypełniającego na wżery, zadowoliłem się tym co wypełnił podkład (chodzi głównie o czas).

Na koniec nakładamy lakier. Ja robiłem to metodą mokro na mokro (czas) czyli po odparowaniu części lotnych z podkładu nakładałem lakier, bez szlifowania. Takie coś jest możliwe, gdyż oba produkty łączą się chemicznie. Nie ma obaw, że coś odpadnie po czasie. Lakier - kolor dowolny, jaki chcecie (baza + klar, bądź akryl, poliuretan czy inna przemysłówka). Ja zrobiłem swoje felgi na srebrno używając do tego lakieru przeznaczonego na felgi z systemu mieszalnikowego Novol Spectral. Jest to akryl, czyli nie potrzeba pokrywać go dodatkowo lakierem bezbarwnym, chociaż najczęściej kolor srebrny występuje w bazie i taka konieczność zachodzi. Czym, ile warstw, w jaki sposób nakładać znajdziecie w karcie technicznej dostępnej na stronie producenta.
Efekt finalny widzicie na foci poniżej:
Obrazek

Teraz coś na koniec. Przybliżone koszta wynoszą:
- lakier akrylowy 100 ml (wystarcza na 4 felgi i jeszcze zostaje) na 15,30 zł (+ utwardzacz, rozcieńczalnik, ale ja mam ciągle na stanie, więc nie wliczam),
- podkład epoksydowy - ciężko stwierdzić, ja zużyłem 160 ml (za 1,6 L płacimy 57 zl) - czyli około 6 zł,
- papiery ścierne po ~ 2zł/1mb, ale nawet 0,5 m nawet nie zużyjemy
SUMUJĄC około 30 zł, do tego dokładamy koszty wentyli + wulkanizatora.

Czas - mnie przygotowanie jednej felgi w zależności od stanu zajmuje od 20 min do godziny (jakieś makabry), powiedzmy, że na spokojnie pół dnia trzeba poświęcić.

Ogółem więc ... niewielkim nakładem kasy, czasu mamy ładnie wyglądające felgi. Myślę więc, że warto się za to zabrać, zamiast psikać czarnym matowym sprayem na rdzę i opony i zakładać kołapxxy z marketu.

Posty: 1   •   Strona 1 z 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości

Teraz jest 2024-04-28, 01:48