Dzisiaj,na obwodnicy w stronę milenijnego,polatałem z czerwoną solniczką na srebrnych felach.Człowiek lubi jeżdzić i wie po co ma CRX-a, 15 na budziku,Leciałem coupe DIAMENCIKA.Może to ktos z tego forum.Blachy wrocławskie.
Vincent napisał(a):Czy, ktoś od nas z forum rozjechał pieszego na ul.Wałbrzyskiej srebrną solniczką?
Właśnie miałem o to pytać.. Ale choć tyle, że kierowca był trzeźwy z tego co podsłuchałem. Te auta są zdradliwe i w taką pogodę jaka była w piątek, trzeba było naprawdę uważać.
No wiem, wiem... Mi chodziło mi o to, że z punktu widzenia człowieka na masce, rozważanie czy kierowca popełnił błąd, czy samochód go nie posłuchał jest czysto akademickie. Jak mamy takie warunki jak teraz, to trzeba uważać, niezależnie od tego, czy samochód jest zdradliwy, złośliwy, czy też potulny jak baranek z dziesięcioma trzyliterowymi skrótami na liście wyposażenia.