Wczoraj jade sobie Kopcinskiego. dojezdzam do swiatel zatrzymuje sie, patrze a po mojej lewicy czarny reksio EL xxxxx. patrze felunek, spoilerek. ale nagle szok. Kierowca ok 70 lat, pasazerka tez gdzies tak
Wiec niewiele myslac troszki przygazowalem co by sie spojrzeli. nic. to jeszcze raz. dziadek zauwazyl. pokazal swojej kobiecie i my z kumplem w szok. Babcia taki usmiech do nas zrobila, cale auto moje oblukala i nagle zrobila gest jak normalnie papiez. jakby chciala powiedziec: AVE HONDA CRX.
jaki z tego moral??
CRX laczy pokolenia