Witam. pozwoliłem sobie załozyc ten topik, gdyz do 30 maja coraz bliżej, a fajnieby było jaki by ekipa z łodzi zawitała w Wieruszowie na zlocie HONDY
15zł od osoby to chyab nie jest majątek , wiec moża zainwestowac chyba?
patrzac na mape jest to 122 kilometry od łodzi...
teraz moje pytanie, kto by jechał? moze niech sie tutaj wpisuje i fajniebybyło jak bysmy wszyscy sobie sznureczekim pojechali i zawitali na zlocik...
wiec ja zaczne:
1. Damian84 + kobieta druga polowa serca( nawet sama powiedziała ze chce jechac hihi )
Ostatnio edytowano 2009-04-14, 22:47 przez Damian84, łącznie edytowano 2 razy
Bóg dał nam nogi po to, abyśmy doszli tam, gdzie nie dojedziemy na glebie...
1. Damian84 + kobieta
2.MARCO (Cyber)+2 Del Solki (Damian i Darek)+kilka autek z klubu-3 Cyberki (Furius,Nosferatum, Czrewony Smok)i może jeszcze jakaś Honda dołączy) czyli może nawet około 10 autek bedzie
Michał_ŁDZ, temat wisi na forum od pol roku i jest ciagle odswiezany
sugeruje to zrobic moze jednak w innej kolenosci bo ogolnopolski za niecale 2 tyg jest(a u mnie jescze ruda na nadkolach )
wczoraj wpadłem na genialny pomysł robienia łożysk w skrzyni a dzisiaj na planowanie głowicy i wymianę uszczelki więc zobaczymy jak to się ułoży finansowo. Zamiar jechać mam więc się dopisuje
1. Damian84 + kobieta
2.MARCO (Cyber)
3 Damian delsol i
4 Darek delsol
5 Furiousman cyber,
6 Nosferatu cyber,
7 Czrewony Smok cyber
8 wrobellos cyber
9 kaczorzgr cyber
"Są tylko 3 prawdziwe sporty: walki byków, alpinizm, automobilizm. Reszta to tylko gry..."
E.Hemingway
Koledzy,
forum/viewtopic.php?p=336016#336016 tutaj temacik juz ruszył, zapraszam do zapisania się oraz wpłaty. W przyblizeniu jak najszybciej musimy wiedziec ile osób przyjedzie, żeby się jak najlepiej przgotować. Z łodzi macie 120km, czyli blisko, takze serdecznie zapraszamy
no tak jak pisałem w innym temacie. jeśli nie bedę miał jakieś ważnej imprezy to bym się wybrał . Namawiam też małżonkę (jest w 7,5 mieś . ciąży ) ale wszystko jest na dobrej drodze.
Moje pytanko tylko to :
czy jest sens jechać Hondziną która nie jeżdzi na codzień tylo w KJS na które jedzie na lawecie , jest trochę poobijana itd--wiecie żeby mnie nie wyśmiali
czubeczek1 napisał(a):Moje pytanko tylko to : czy jest sens jechać Hondziną która nie jeżdzi na codzień tylo w KJS na które jedzie na lawecie , jest trochę poobijana itd--wiecie żeby mnie nie wyśmiali
Nikt nie wysmieje. Wazne zeby żona wytrzymała tą podróż
aaaaa jeszcze jedno. Nie mam kontaktu z organizatorami , a mam pytanko--jak zapiszę żonę , a się okaże że zacznie rodzić mogę jechać z kimś innym czy liczy się osoba na zgłoszeniu?