A więc tak autko nawet gdy stoi tydzień pod śniegiew to gdy go odpalam pali za pierwszym razem a gdy się rozgrzeje i go zgasze rozrusznik kręci a autko ma problem z odpaleniem . A nawet jak odpali za pierwszym razem to zaraz obroty spadają i gaśnie odpala dopiero za jakimś 3-4razem przy czym musze mu dodać sporo gazu (na zimnym odpala bez gazu) Boje się żę któregoś razu wybiore się gdzieś daleko za łódź i nie wróce hehe może ktoś pomóc coś luknąć coś doradzić ?
Przekaznik słychać, jak cyknie odpalaj jak nie cyknie po 3 sek to nie krec rozrusznikiem bo nie ma sensu i tak silnik zgaśnie. Wyłacz zapłon i spróbuj jeszcze raz właczyć. Przelutuj styki.
dzięki w przyszły weekend poszukam kogoś kto mi to zrobi. Mam popsutą lutownice i nie chce sam tego robić bo jeszcze zrobie jakieś zwarcie hehe
[ Dodano: 2011-01-15, 20:42 ] jeszcze nie przelutowałem tego przekaźnika od pompy paliwa i dzisiaj nie chciał mi odpalić poruszałem tam gdzie ten przekaźnik i już wiem że to na pewno to. Ale mam pytanie jak już go odpaliłem to był jakiś słaby puźno zaczynał się wkręcać. Przed chwilą jeszcze sprawdziłem i
urwała mi się kolejny raz z rzędu rurka która idzie od zderzaka do stożka może przez to co.Jak wy to robicie ja rozpędze się do 180 i musze robić wszystko od nowa a jak się nie urwie to znowu pęd powietrza ją pszekżywia