Rex od Marcina z Gorzowa (Marcin_Crx)
Poznan, Zielona Góra, Gorzów, Szczecin - cała zachodnia ściana w sumie :)

Posty: 68   •   Strona 5 z 5   •   1, 2, 3, 4, 5
Avatar użytkownika
Dratinni
Forumowicz
 
Posty: 598
Dołączył(a): 2006-08-23, 11:59
Lokalizacja: Czarnków WLKP

przez Dratinni » 2011-02-10, 19:11

Od Poznania dzieli mnie jakieś 68 km powinienem czy mac wasza strona ale moim zdaniem chłopak napalił się jak szczerbaty na suchara i sam jest sobie winien, ja też byłem w takiej sytuacji jak kolega byłem tak napalony że nawet nie sprawdziłem czy mam olej w silniku jak dojechałem 200 km do domu zacząłem oglądać to się przeraziłem na bagnecie 0 opony z przodu slicki podłoga w bagażniku klepana pod kanapa szkło zawiecha tył wyje....a spalanie na poziomie 20 l na 100 km sprzęgło wytrzymało tydzień było to 2 lata temu dałem za niego 9000 zł to dopiero jest wtopa i nie płakałem na forum a tez kupiłem od kolesia z forum nie płakałem bo mi było wstyd jaki jestem FRAJER tak dać się naciągnąć

ps. mały91 a ty jesteś FRAJER że płaczesz załatw to jak potrafisz a jak nie no to masz problem w którym to forum ci na pewno nie pomoże . A od marcin_crx i tak ludzie będą kupowali tacy jak ty łatwowierni i ci ogarnięci w temacie bo czasami sprowadza ładna sztuka
Jest jedna rzecz, dla której warto jeździć Honda CRX . http://video.google.com/videoplay?docid ... 410774747#
Witam [you] maniaku H

Avatar użytkownika
DamianHonda
Forumowicz
 
Posty: 669
Dołączył(a): 2010-10-09, 20:49

przez DamianHonda » 2011-02-10, 19:14

Uwaga ode mnie dla was:
Kupujac auto sprawdzajcie czy skladka OC jest oplacowa. Ja kupilem auto we wrzesniu a termin oplacenia skladki przypadał na czerwiec. Bylem wielce zdziwiony jak przyszlo mi do zaplaty 360zl na date 3 miesiace w stecz za okres kiedy nie bylem wlascicielem auta.

Avatar użytkownika
Bonczek
Moderator
 
Posty: 2805
Dołączył(a): 2005-09-22, 11:37
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: ED9 K20

przez Bonczek » 2011-02-10, 19:24

Poproszę tylko, żeby niektórzy pomyśleli co piszą i jaki poziom tym pokazują.
A co do sytuacji, poczekajmy na odpowiedź Marcina.

Kontaktowałeś się już z nim osobiście bezpośrednio czy tylko przez forum?

Avatar użytkownika
Vermilion
Forumowicz
 
Posty: 1020
Dołączył(a): 2010-07-22, 01:18
Lokalizacja: Wałcz/Bydgoszcz

przez Vermilion » 2011-02-10, 19:59

Thomson napisał(a):u nas na południu jest 11 przykazanie :P - "nie kupuj auta z Poznania" :P


To prawda! Do tej pory wyklinam, że kupiłem składaną Del Sol'ke od Poznaniaka. Wypicowana na sprzedaż tak, że wręcz wydawała mi się to okazja życia. Zaproponowałem nawet przegląd w ASO, ale po tym jak śmiało powiedział, że "nie ma sprawy" pomyślałem, że nie ma nic do ukrycia i odpuściłem. Taki cwaniak :P
Ostatnio edytowano 2011-02-10, 20:07 przez Vermilion, łącznie edytowano 1 raz
Yamaha TDM 850 4TX 2000r.

Avatar użytkownika
Ecik
Forumowicz
 
Posty: 1145
Dołączył(a): 2007-05-04, 13:28
Lokalizacja: Lędziny

przez Ecik » 2011-02-10, 20:03

Vermilion, hehe widzisz poszedł na kozaka gorzej jakbyś powiedział to to jedziemy;D heh

Avatar użytkownika
marcin_crx
Forumowicz
 
Posty: 1788
Dołączył(a): 2006-01-09, 13:48
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Samochód: CRX Ballade ZC1

przez marcin_crx » 2011-02-10, 20:10

Skoro tak wszyscy czekacie na to co ja napiszę...

Po pierwsze nie szukam możliwości ucieczki od odpowiedzialności przed takimi sprawami, po drugie nie życzę sobie wypisywania pogruszek pod moim adresem - co wyżej niestety widziałem.

Generalnie rzecz biorąc mam jedną prośbę, niech każdy z Was wypowiadający się w temacie zanim napisze spróbuje wczuć się w moją sytuację. Czy Wy sądzicie, że ja świadomie chłopakowi chciałem wrzenić "bubla"?

Otóż po pierwsze nie uważam tego auta za bubel, po drugie uważam że w momencie sprzedaży był w dobrym stanie.

Mały, sytuacja zakupu auta przez Ciebie miała miejsce z tego co pamiętam nie 3 miesiące temu a w okolicach przełomu września z październikiem co nam daje okres prawie 4,5 miesiąca. Chociaż nie będę się przy tym upierał, nie pamiętam dokładnie.

Dzwoniłem do Ciebie po zakupie, mówiłeś że droga wporządku, że wszystko z autem super, wręcz mówiłeś że idealnie, później pisałem kilkakrotnie przez pw, również pisałeś że wszystko okey.

W jaki sposób Ja mam uwierzyć po takim okresie czasu, że sam czegoś nie uszkodziłeś?

Dlaczego nie zgłosiłeś się do mnie do cholery od razu? Dlaczego nie chciałeś dostać fachowej opini od razu i nie pojechałeś do Apola od razu? Dlaczego teraz wszyscy zaczynają mnie atakować? Na swoją obronę mogę tylko dodać, że kiedyś już miałem taką sytuację i oddałem facetowi kasę i zabrałem auto. Tym nie mniej sytuacja miała miejsce 3 dni po transakcji. Nigdy, ale to absolutnie nigdy nie kręciłem liczników, nigdy nie picowałem aut, ew. rzeczą była polerka karoserii, samochody sprzedawałem tak jak przyjeżdzały! Przez okres który auto było u Ciebie mogło się wydarzyć wszystko - dosłownie wszystko.

Tak samo zawsze piszę w ogłoszeniach, że jestem otwarty, aby pojechać samochodem na stację diagnostyczną i z wieloma klientami jeździłem na takie badania, na których okazywało się co ewentualnie jest nie tak. Tak samo mogliśmy załatwić i tą sprawę, miałbyś zapewne jaśniejszy obraz sytuacji.

Nie mam zamiaru się bronić, niech każdy wysnuje swoją opinię na mój temat i na temat całej sytuacji.

Raz jeszcze podkreślę:

NIE UNIKAM NIGDY W TAKICH SYTUACJACH ODPOWIEDZIALNOŚCI!! NIGDY!!

Tym nie mniej na pewno po takim okresie nie zabiorę od Ciebie auta i oddam kasę, bo wtedy ja będę mógł się czuć oszukany. Tak samo nie znaczy to, że unikam odpowiedzialności!! Mogę ew. w części sfinansować koszt wymiany silnika (!!??), chociaż też nie mam ku temu podstaw.

Samochód nie kopcił, sam nim zrobiłem około 300 km, potem mały zrobił nie wiem ile i nie było objawów uszczelki pod głowicą!! Nie wiem co się zatem mogło stać!!

Proszę każdego o chłodną i obiektywną ocenę sprawy.

Dodam jeszcze, że oprócz Malcolma nie znam nikogo z moderatorów.

Mogę Wam za to obiecać jedno, mam dość tego wszystkiego i czerwony REX, któy jest na allegro jest ostatnim REXem jakiego sprowadziłem i ostatnim samochodem jaki sprowadziłem.

Pewnie część z Was się ucieszy - ja też odetchnę od tego wszystkiego.

Na koniec - proszę nie odnosić się do mojej wypowiedzi i nie cytować - niech każdy przemyśli sobie sam.

Mały, natomiast Ciebie proszę o kontakt na pw celem dogadania dalszego toku sprawy.

Mam tego wszystkiego serdecznie dość, mam dość forum itp. itd.
Ostatnio edytowano 2011-02-10, 20:14 przez marcin_crx, łącznie edytowano 1 raz
Honda - zawsze czysto, zawsze sucho, zawsze pewnie :D

live to ride - ride to live

www.nrg.gorzow.prv.pl

Avatar użytkownika
Vermilion
Forumowicz
 
Posty: 1020
Dołączył(a): 2010-07-22, 01:18
Lokalizacja: Wałcz/Bydgoszcz

przez Vermilion » 2011-02-10, 20:10

Jak kupowałem motocykle to nigdy mi się nie zdarzyło, żeby ktoś mnie w Ch* zrobił. Nawet nikt nie próbował. W kręgach motocyklistów wszyscy się szanują do tego stopnia, że oszustwo to rzecz niedopuszczalna. Jeżeli chodzi o "puszkarzy" to najważniejsze to: Nie daj się nabrać na uczciwość sprzedawcy, to że ci mówi o małej rdzy na nadkolu i chce jechać do ASO to nie znaczy, że nie masz zardzewiałej i naciąganej całej ściany tylnej bagażnika i przesuniętego wahacza :D To samo tyczy się kupowania od znajomych. Zawsze trzeba dokładnie sprawdzić, a najlepiej jechać na przegląd. Nie mówię, że każdy oszukuje, ale często sprzedawca nawet nie jest świadomy rzeczywistego stanu pojazdu.

EDIT: Marcina post'a nie widziałem gdy pisałem ten.
Yamaha TDM 850 4TX 2000r.

Avatar użytkownika
Bonczek
Moderator
 
Posty: 2805
Dołączył(a): 2005-09-22, 11:37
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: ED9 K20

przez Bonczek » 2011-02-10, 20:17

Znamy już wersję jeden i drugiej strony, jak coś ustalicie Panowie i będziecie chcieli dodać to napiszcie PW a otworzę temat, bo na razie jest pożywką dla sępów jak to ktoś dobrze na początku napisał i na dobrą sprawę powinno polecieć kilka ostrzeżeń.

  Poprzednia strona
Posty: 68   •   Strona 5 z 5   •   1, 2, 3, 4, 5

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości

Teraz jest 2024-04-28, 19:03