Wiele osob tak chetnie mowi o szperze. A ile osob jezdzilo na takiej szperze? Szpera to taki mit o ktorym wszyscy mowia ale (oczywiscie nie wszyscy) niewiele wiedza. W wiekszosci kjsow szpera tylko przeszkodzi w osiaganiu dobrych czasow, a im mocniej spieta szpera tym gorsze czasy. Szpera jest to rozwiazanie idealne na ppzm gdzie wystepuja łuki i łagodne zakrety. Natomiast na kjsach, mamy glownie slalomy szykany i nawroty szpera tylko utrudnia pokonywanie tych elementow. bardzo utrudnia krecenie kierownica, powoduje ze naprawde trzeba sie napocic zeby na skreconych kolach po dodaniu gazu utrzymac kierownice w rekach. No i jeszcze jedna jej wada- mozna do kosztow rajdu dodac koszt zerwanego przegubu. Bo srednio co 2- 3 rajdy przeguby nei wytrzymuja obciazen.
Pisze tutaj o szpeze plytkowej, dosc mocno spietej.
Ja myslalem o znalezieniu skroconej maglownicy, tak zeby plynnie moc przechodzic slalomy i nie musiec przekrecac kierownicy o 2 obroty przy nawrotach, tylko nie wiem czy cos takiego wogole istnieje.
Pozdrawiam.