Z przodu do belki, nakrętki wspawane w fabryczne wgłębienia w belce (po obu stronach są symetryczne). Z tyłu przyspawałem mocowanie do sanek, zaraz za przekładnią kierowniczą, w kształcie litery U, opasało katalizator.
hahaha... nie wierć, niepotrzebne... zachaczy dziurami hahaha, to sie usmiałem
lapcie zdjęcie oryginalnej plyty z szutla
jak ktos ma auto zlotowe, tylko do lansu i nie pałuje to obędzie się... ale w aucie ktore jest palowane, ścigane albo z turbo nie wyobrażam sobie nie zrobic takich otworów
zresztą, załóz pelną, popałuj a sam zobaczysz jak czesto zacznie ci się wlączac wentylator