Dawca44 napisał(a):ja podszedłem do tematu trochę inaczej. Żeby w kajtkach miał kogoś kask ratować, to nie wiem co by trzeba robić. I kupiłem taki żeby spełnić wymogi regulaminowe. A w razie "wu" zawsze coś jest. Na moto też jeździłem w K3, ale niema co porównywać odkrytej głowy przy prędkościach grubo ponad 200km/h, do puszki przy prędkościach kjs'owych
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości