No więc sprawdziłem szczelność. Auto stało kilka dni, powycierałem odpowierzniki, podłożyłem papier pod koła ale żadnych wycieków nie stwierdziłem, ilość płynu się nie zmniejsza w pompie. Generalnie jak jest wyłączony silnik to pedał pracuje prawidłowo, jest spory opór przy wciskaniu, jak tylko włączę silnik pedał od razu wpada i nawet kilku/kilkunastokrotne pompowanie nie powoduje żeby robił się twardszy.
Przewody były odpowietrzane po bożemu czyli prawy tył, lewy tył, prawy przód, lewy przód. Zastanawiam się czy jest sens odkręcić wszystkie odpowietrzniki i na włączonym silniku jeszcze pompować pedałem hamulca ale nie wiem czy to ma jakiś sens...
nie ma zadnego, nie ma abs wiec wlaczony silnik nic nie zmienia, dziwne tylko ze bez wspomagania masz hamulce a, jak dojdzie podcisninie to nie? cos mi nie gra
moze byc zdupiona pompa i przepuszcza miedzy sekcjami jak bardzo ambitnie odpowietrzales
W sumie to przypomniałem sobie że przecież mam EE8 w częściach więc spróbuję przełożyć pompę żeby sprawdzić czy to rzeczywiście powód. Jakieś rady na co zwrócić uwagę przy wymianie? Thx!
Hi. Odpowietrzałeś już kiedyś układ hamulcowy? Częsty błąd to mocne, szybkie i wielokrotne "kopanie" w pedał hamulca podczas przetaczania płynu. W ten sposób robisz sobie "gazowany" płyn hamulcowy i wydłużasz cały zabieg. Trzeba deptać powoli i płynnie z cierpliwą pomocą drugiej osoby. Pompę również wypada odpowietrzyć a nawet korektor siły hamowania. Dobrze jest zabieg powtórzyć po niedużym przebiegu bowiem niewielka ilość powietrza może powędrować pod odpowietrzniki.
Do wymiany płynu/odpowietrzania najlepiej kupić na allegro zestaw podciśnieniowy do kompresora, wymianę robisz sam i odpowietrzasz sam, kosztuje to już od 50 zł. No ale trzeba mieć kompresor który kosztuje już 500-1000 i w który warto zainwestować.