Jako, że szykuje mi się pierwszy rajd nocny, kombinuję jakby to dodatkowo się doświetlić
Jako, że sola ma osobne światła długie, wpadłem na pomysł, żeby podmienić gniazda w "dużych lampach" na te z Civica i dołożyc sobie dodatkowe 2 światła długie. Kabel byłby zmostkowany od seryjnych "małych" długich. Czy taka operacja zakończy sie powodzeniem? Jak to zrobic wiem, moja wiedza elektryczna jednak, nie pozwala mi jednak odpowiedziec na pytanie, czy układ elektryczny nie będzie za bardzo obciążony czy coś w tym stylu
W sumie też jestem ciekawy, sam się nad tym zastanawiałem bo te długie w małych lampkach świecą tylko do przodu, nie oświetlając kompletnie pobocza chociażby.
Ktoś mi kiedyś powiedział, że przekaźnik od świateł tego nie wytrzyma i się poddałem. Dołączam się do pytania w/w kolegi. Mam też pytanie, jak się reguluje wysokość świecenia tych małych lampek/długich świateł?
luxu$, wystarczy że kupisz uniwersalne gniazdka do żarówek h4 i zarobisz kable od nowa na tej nowej wtyczce i podłączysz kabel od świateł długich do tych okrągłych lampek czyli tak jak chcesz zrobić. Nie musisz od civica kupować bo takie uniwersalne są w sprzedaży. Miałem tak u siebie 2 lata i nic złego się nie działo a świeci o niebo lepiej. Jak odłączyłem te okrągłe oryginalne długie to bez nawet nie było widać różnicy że ich nie ma bo one bardzo kiepsko świecą.
Tak, tylko ja nawet mam stare lampy od civica z gniazdami, także tylko wystarczy je przełożyć i zmostkowac kabel od seryjnych długich
Jedyne czego sie boję to czy przekaźnik to wytrzyma, dlatego tu piszę, żeby ktoś mi to potwierdził
Mój del Sol na części! --=> http://www.honda-crx.info/forum/viewtopic.php?t=60462 <=--
Tylko czy masz pewność, że położenie żarnika w obydwu żarówkach jest w tym samym miejscu? Jak będzie przesunięty, to światła mijania będą źle świecić.
Druga sprawa: Nie powinny się palić jednocześnie obydwa włókna w żarówce H4 ze względu na zbyt wysoką temperaturę, tak więc długie + długie i mijania to już chyba przegięcie. Poza tym długie to 60W, mijania 55W, wychodzi ci 175W na stronę, 350W całość oświetlenia z przodu, ~29A prądu na same przednie oświetlenie, to dość sporo.
Jest jeszcze taki problem, że przewody do lamp są stosunkowo cienkie, jak puścisz 14,5A przez te cienkie przewody, to raz, że będziesz miał duże spadki napięć, dwa, że mogą zacząć się grzać.
Pomyśl nad zmianą żarówek na markowe +90%, ja jeżdżę teraz na Tungsramach +90% (nazwy nie pamiętam, sprawdź temat "jakie żarówki na zimowe wieczory), świecą nieporównywalnie jaśniej i bielej od zwykłych (też markowych) żarówek
ja mam w rexie w przedlifci połączone długie + długie bez mijania i efekt jest bardzo dobry nie potrzeba tych mijania , obciązenie na długich wiadomo duzo wieksze jak na postoju włącze długo to auto spada z obrotów
Moim zdaniem temat jest zamknięty bo napisałem wyżej że 2 lata tak jeździłem, Wojtti też tak miał nawet dłużej. Z lampami nic złego się nie działo i świeciło o niebo lepiej. Tym bardziej że solki usdm ze zderzakiem delphin w serii nie mają tych okrągłych lampek i długie są połączone ze światłami mijania. O przekaźniki żadne itp nie trzeba się martwić - wytrzyma bez problemu
Taa, ale w delfinie jak zapala się włókno długich to gaśnie włókno mijania. A tutaj świeciłyby 2 włókna w dużych lampach i jedno w małych. Rzeczywiście oznacza to kolosalny pobór mocy. Sebas, a żarówki w dużych lampach dawały u ciebie radę? Idealnie byłoby pokombinować coś tak, że włączając długie zapalałyby się żarniki 60w w dużych i małych lampach a gasnąłby żarnik od mijania. Ale ze względu na konstrukcję fabryczną pewnie będzie to ciężkie do zrealizowania.
Ja miałem w jednych i drugich lampach h4 osram night breaker. Dalej powtarzam że nic złego się nie działo. Jak zgasisz włókno od świateł mijania przy włączaniu długich to znowu będzie świeciło jak kupa. Przerób sobie długie w te normalne lampy i odłącz te okrągłe długie to zobaczysz różnice jakie one są badziewne. Później odłącz kabel od włókna mijania i porównaj. W swifcie fabrycznie miałem że przy zapaleniu długich światła mijania dalej świeciły - też h4. A jak chcesz chcesz już tak uparcie gasić mijania jak zapalasz długie to wystarczy zwykły przekaźnik samochodowy za 3,5zł pod deską zainstalować, który odetnie prąd od mijania jak pojawi się na długich
ja w swoim del solu 3 lata jeździłem z tak podłączonymi światłami długimi jak pisze Sebas i nic się nie działo, instalacja to wytrzyma spokojnie, nie ma czego się bać, nawet jeśli podczas włączania "długich" w lampach "dużych" świeci się jednocześnie żarnik świateł mijania i świateł drogowych (długich) wszystko jest ok i w dodatku lepiej oświetla drogę.
Ok, napisz tylko Sebas, bo nie do końca skumałem... miałeś 4 długie, czy tylko w dużych lampach, a w małych nic? Ja bym chciał i tu i tu. Jeśli miałeś 4 długie (w małych i dużych i banglało) to już wszystko wiem
Mój del Sol na części! --=> http://www.honda-crx.info/forum/viewtopic.php?t=60462 <=--
Miałem przez 2 lata 4 długie, Wojtti przez 3 lata - było ok. Jak odpiałem później te małe okrągłe to się okazało że bez nich świeci tak samo One są strasznie lipne...
No ja też się zabieram za to mam nadzieje, że w połowie rajdu coś się nie spali, bo będą świecić po 2 minuty non stop przez 5 nocnych Osów dzieki wielkie za pomoc
Mój del Sol na części! --=> http://www.honda-crx.info/forum/viewtopic.php?t=60462 <=--
Vermilion napisał(a):A powie mi ktoś jak ustawić te okrągłe lampki? Bo mi świecą w ziemię zaraz przed autem :}
Mają regulację - wystarczy pokręcić - ale do tego (o ile dobrze pamiętam) trzeba zwalić zderzak
W moim przypadku regulacja nie wchodziła w rachubę bo całe to ustrojstwo było pordzewiałe i musiałem "ręcznie" czyt. siłowo - ustawiać w środku nocy
Jednak po zakupie lamp od Sebasa odłączyłem je w pizdu bo nie dość, że dawały żółte światło to kompletnie nic nie dodawały do oświetlenia drogi....