Autko po gradobiciu.

Posty: 14   •   Strona 1 z 1
Avatar użytkownika
jaeyez
Forumowicz
 
Posty: 110
Dołączył(a): 2005-02-13, 15:05
Lokalizacja: Lublin

Autko po gradobiciu.

przez jaeyez » 2007-07-04, 16:08

Witam. Mam pytanko. Znajomy przyliczył gradobicie jak jechał do Włoch i troche powyginało mu karoserie w trudno dostepnych miejscach. Sprawa jest taka, że trzeba to zrobić perfekcyjnie bo auto to 4miesięczny Passat w full opcji z silnikiem od R32 i ma być jak nówka bo to oczko w glowie znajomego. Ponoć gdzieś pod poznaniem naprawiają to magnesami ale nie moge tego znaleść. Jesli możecie polecić kogoś kto naprawi takie autko perfekcyjnie bez malowania to prosze o pomoc bo nie wiem gdzie szukać (może byc kawałek od Lublina). Narazie znalazłem tylko http://www.mwalczak.com.pl/ . Pozdr
A mówią, że miłości nie da się kupić.. . D16Z5->H22A7->D16Z5 :D

Avatar użytkownika
gruby126p1
Forumowicz
 
Posty: 2143
Dołączył(a): 2006-07-04, 19:48
Lokalizacja: olsztyn

przez gruby126p1 » 2007-07-04, 20:04

a po co sie w to bawicie?? oddacie na szkode na AC i po sprawie, niech sie ubezpieczenie martwi.

Avatar użytkownika
jaeyez
Forumowicz
 
Posty: 110
Dołączył(a): 2005-02-13, 15:05
Lokalizacja: Lublin

przez jaeyez » 2007-07-05, 15:13

No niby tak ale oni też nie mają pojęcia gdzie można to zrobić konkretnie a szkoda klepać dach,maske i klape i malować, jednak pewnie na tym sie w PZU skończy.. To nowe autko dlatego lepiej by było zrobić to bez młotka w bardziej ambitny sposób.
A mówią, że miłości nie da się kupić.. . D16Z5->H22A7->D16Z5 :D

Avatar użytkownika
kruku85
Forumowicz
 
Posty: 1011
Dołączył(a): 2006-07-13, 20:34
Lokalizacja: Kielce

przez kruku85 » 2007-07-06, 00:32

sprobujcie sami suchym lodem albo sprezonym powietrzem a jesli nie da rady to dopiero szukajcie jakiegos magika

Avatar użytkownika
gruby126p1
Forumowicz
 
Posty: 2143
Dołączył(a): 2006-07-04, 19:48
Lokalizacja: olsztyn

przez gruby126p1 » 2007-07-06, 12:27

kruku a powiedz mi co to jest ten suchy lod i na jakiej zasadzie to dziala

Avatar użytkownika
kruku85
Forumowicz
 
Posty: 1011
Dołączył(a): 2006-07-13, 20:34
Lokalizacja: Kielce

przez kruku85 » 2007-07-06, 13:12


Avatar użytkownika
gruby126p1
Forumowicz
 
Posty: 2143
Dołączył(a): 2006-07-04, 19:48
Lokalizacja: olsztyn

przez gruby126p1 » 2007-07-06, 16:11

a na jakiej zasadzie to dziala ze wyciaga wgniecenia itp

SZama89
Forumowicz
 
Posty: 1344
Dołączył(a): 2005-09-11, 11:10
Lokalizacja: DW

przez SZama89 » 2007-07-06, 16:39

obniza bardzo temp blachy a za sprawa rozszerzalnosci temperaturowej blacha sie kurczy i "wciaga nierownosci" lub "wraca do pierwotnego ksztaltu", jak zwal tak zwal :P

Avatar użytkownika
kruku85
Forumowicz
 
Posty: 1011
Dołączył(a): 2006-07-13, 20:34
Lokalizacja: Kielce

przez kruku85 » 2007-07-07, 00:07

gruby tu masz filmik jak sie to robi:
http://www.wrzuta.pl/film/eLceCmFLdv/suchy_lod

Avatar użytkownika
Dr_
Forumowicz
 
Posty: 1173
Dołączył(a): 2006-07-30, 14:23
Lokalizacja: PL

przez Dr_ » 2007-07-09, 17:06

sprawdzałem ten sposob na minimalnym wgnieceniu i nie działa wcale ! .. kupilem specjalny zamrazacz w sprayu .... wg mnie nie ma szans na renowacje auta po gradobiciu takim sposobem ... suchy lód pewnie podobnie bo temp ma niewiele niższą . Nie wiem moze na duze gnioty to troche działa ale odradzam

Avatar użytkownika
koniu
Forumowicz
 
Posty: 1825
Dołączył(a): 2005-08-08, 12:58

przez koniu » 2007-07-09, 17:08

Dr_, a grzaleś wczesniej blache ?

Avatar użytkownika
Dr_
Forumowicz
 
Posty: 1173
Dołączył(a): 2006-07-30, 14:23
Lokalizacja: PL

przez Dr_ » 2007-07-10, 14:42

tak i robilem to wielokrotnie ... całą puszkę tego zamrazacza zużylem i dupa więc na podstawie wlasnych doświadczeń stwierdzam ze to nie dziala...

Avatar użytkownika
majster1010
Forumowicz
 
Posty: 744
Dołączył(a): 2004-10-14, 19:38
Lokalizacja: Lublin

przez majster1010 » 2007-07-11, 18:57

ja mialem swojego rexa przyprowadzonego ze swajcarii po gradobiciu..... dolki jak po mlotku,.,,,,,, jedzilem wszedzie i mowili mi zeby nie kombinowac tylko szpachla i ogiebn po calosci :) na masce mialem ok 190 dolkow :)) ale po troszku dalo sie zrobic,,,, blacharze polecali mi szpachle z alu. ale cena mnie przerazila i zrobilem normalna/wykonczeniowka/natrysk i jak narazie 3 lata juz jedzi...
Consulter un medecin viagrasansordonnancefr.com vente libre en France

Avatar użytkownika
martii
Forumowicz
 
Posty: 510
Dołączył(a): 2004-07-16, 10:24
Lokalizacja: Sz-n

przez martii » 2007-07-12, 14:24

czest po gradobiciu elementy jez ciezej naprawic niz po dzwonie, ostatnio byla u nas clio po dzwonku i koles jedyna maske jaka mozna bylo znalezc i byla po gradobiciu... latwiej bylo zrobic ta po strzale, bo tylko w jednym miejscu szpachlowana i nie po calosci

Posty: 14   •   Strona 1 z 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości

Teraz jest 2024-04-27, 22:25