Tył naprawialny na 100%, dobry plastikarz się z tym peknieciem uwinie. A przód? Nie znam się na technikach renowacji karoserii i nie wiem czy materiał użyty do produkcji tego zderzaka (PP bodazje) da sie modelowac elegancko po podgrzaniu na nowo, ale! Zawsze można naddatki materialu sciagnać i ładnie szpachlą wypełnić ubytki i nadać odpowiedni ksztalt...
może poszukam gdzieś w necie jakiejś firmy która się bawi takimi rzeczami... no chyba, że ktoś już wcześniej miał podobny problem i wie gdzie można z takim czymś uderzyć?
Kurcze, troche ludzi z Radomia i okolic tutaj na forum jest, fajnie by było jakby ktoś mógł napisać kto tam się w okolicy zajmuje spawaniem plastików...
nieco odświeżę dla potomnych... bo dzisiaj odebrałem zderzak od fachowca zajmującego się klejeniem i spawaniem plastików na razie wrzucam przedni zderzak, w piątek odbieram tylny to też wrzucę fotki efektów... koszt czegoś takiego to ok. 60 zł
Nawet ładnie zrobił; co prawda widać, że jest delikanie krzywo w tym miejscu, ale myślę, że ktoś kto nie wie gdzie patrzeć to tego nie zbystrzy,. Ciekawe jak po malowaniu będzie się prezentowało ;] Daj info dla potomnych, u kogo to było robione, żeby zainteresowani nie musieli szukać